ďťż

X jubileuszowy Zlot forum

Impreza plenerowa w Kiełpinie 22 kwietnia 2007

Znamy już termin X zlotu forum - 28 - 29 maja 2011. Przed nami ciężki wybór miejsca.
Mój wybór to Beskid Niski proponuje Polany Surowiczne - Chatka Elektryków lub Chatka Malucha. Co do Bieszczad się wstrzymuję bo niedawno z Biesów wróciłem.
Jeszcze zaproponuję chatkę w Beskidzie Sądeckim Chatka Magóry. Pewnie i tak trzeba będzie brać urlop na poniedziałek 30 maja.
Temat do dyskusji. Wstawimy ankietę za tydzień i wybierzemy miejsce.
Z pozdrowieniami angi


Sądecki już był. Z pasm, w których nie było, są, oprócz Bieszczadów i Niskiego, Śląsko-Morawski i Pieniny (de facto też Kysucki, bo zlot w Orawskiej Leśnej organizowany był w Orawskim Beskidzie)
A ja już od dawna proponuję, żeby odstąpić wreszcie od tego sztywnego zwyczaju 'każdy zlot w innym paśmie'...
jestem za, ale wtedy z pewnością nigdy nie będę głosował np. za Niskim albo Bieszczadami, bo zwyczajnie nie opłaca się tam jechać tylko na weekend


Ja również jestem za odstąpieniem od sztywnego zwyczaju 'każdy zlot w innym paśmie' ponieważ wyjazd w Biesy czy w Beskid Niski na dwa dni mija się z celem między innymi z powodów finansowych. W Beskid Sądecki czy Pieniny jestem skłonny pojechać na weekend, nie wspominając o Beskidzie Śląsko Morawskim bo w tamte rejony mam rzut beretem. Pozdrawiam
No więc co to za problem zerwać ze zwyczajem? Niech wypowie się większość Najlepiej byłoby wybrać taki teren gdzie każdemu by odpowiadało albo nie trzeba było się tłuc przez pół Polski.
Moja propozycja miejsca:

Beskid Tatrzański - Stasek parkingowy zaprasza do wsi Bukowina
Ze "sztywnym" zmienianiem pasm zerwaliśmy i organizowaliśmy zloty pod nazwą "Beskidoczubów", "jesiennego bacowania" i chyba jeszcze jakoś, nie pamiętam. Natomiast "Zlot Beskidolubów" to jednak produkt sztandarowy tego forum i może jednak warto się poświęcić? Albo w te odleglejsze pasma wybrać termin dłuższego wolnego?
Od razu mówię, że mnie w tym terminie -28/29.05.2011. - nie będzie, mam uroczystość rodzinną i coś jeszcze prawdopodobnie, i nie roztroję się. Wypowiadam się dla zasady.

Moja propozycja miejsca:

Beskid Tatrzański - Stasek parkingowy zaprasza do wsi Bukowina



u Romusia na działce - kiedyś dyskutowane, teraz namacalne... tylko jeszcze trzeba Romusia zawiadomić

Termin dla mnie trochę nie teges.Wrócę z 2 tyg urlopu.Ale nie mówię nie.Poczekam na wybór miejsca.
Mam propozycję zróbmy X jubileuszowy zlot forum tam gdzie był I zlot czyli u Staszka na Gibasach...? Co Wy na to? Jeszcze do miejsc rejon Bramy Moravskiej dorzucam okolice Stramberg`u - w Strambergu można znaleźć nocleg za 270 koron czeskich czyli +/- 35 zł i Novego Jicyn`a (Czechy konieczna waluta
Można załatwić rzutnik,kompa i powspominać jak to było na kolejnych zlotach BeskidoLUBÓW. Oczywiście to taka luźna propozycja.)
Może jakiś tort urodzinowy, szampan i takie tam niespodzianki.
Pozdrawiam angi
Ja się nie sprzeciwiam W ciastach dobra jest Xaga, ja mogę zadbać o zimną płytę i zakąski
Qrcze, mnie też się podoba. Będę płakać, że nie mogę być z Wami. Może jednak przesunąć termin na tydzień później?
Również jestem za Gibasami Nie byłem, z chęcią się wybiorę. Mam nadzieję, że w końcu poznam na żywo niektórych
A mnie tam pomysł z Gibasami się nie podoba. Mam złe wspomnienia z tym miejscem

A mnie tam pomysł z Gibasami się nie podoba. Mam złe wspomnienia z tym miejscem

A mnie tam pomysł z Gibasami się nie podoba. Mam złe wspomnienia z tym miejscem


Koniec OT.

To co z tym zlotem?
To ja poczekam aż coś ustalicie
i sie pod tym podpisze
W telegraficznym skrócie... rozmawiałem z Prezesem Kerajem i jest jak najbardziej za zrobieniem X zlotu BeskidoLUBÓW u Staszka na Gibasach.
A mnie pomysł zerwania z tradycją "każdy w innym paśmie" się nie podoba. Zasada była w prządku, przestrzegaliśmy jej, a jak pojawił się problem z terminami, urlopami, dalszymi dojazdami to schodzimy na łatwiznę
I tu Eco trafiłeś w sedno sprawy!
Wiesz Andrzejku tylko ja na przykład nie dostane urlopu aby jechać znowu gdzieś dalej bez przesady urlop wole wykorzystać na na inne wyprawy niż zlot

A może by tak powstała jakaś ankieta co do miejsca czy zadecyduje jedna osoba i podporządkuje sobie resztę
ale przecież zlot mozna połaczyć z jakimś urlopem i dłuższą wędrówką, wystarczy dobrać z 2 dni wolnego i poza wieczornym spotkaniem jest mnóstwo wybornych szlaków miejsc, zabytków, no i to urocze schronisko na Magurze Małostowskiej. Ja zazwyczaj gdy wybieram się gdzieś dalej to dobieram z dzień czy dwa wolnego i już po pracy wyjeżdżam.
Andrzejek tylko problem polega na tym ze ja raczej teraz tego urlopu nie dostane, a dodatkowo wypada to po majowym weekendzie a przed czerwcowym i na dalszy wypad tez dochodzi problem finansowy
dodałem ankietę - głosowanie do niedzieli nad miejscem
Beskid Mały jest wspaniały, ale i tak głosuję na Niski.
Niski

Oby tylko się nie okazało, że głosujących jest znów więcej niż chętnych na spotkanie
Ja oczywiście również zagłosowałem za Niskim
Głosujących jest na pewno więcej aniżeli chętnych na konkretne miejsce. Zapewne cześć zwolenników jednego pasma nie pojawi się w innym...
Nie mówię że w niski bym się nie wybrał ale nie jestem w stanie się wyrobić na jedną noc dla tego głosowałem na mały
j/w - Beskid Mały Gibasy.
Gibasy - czemu? bo w życiu nie byłem
Nie głosuję, no bo mnie nie będzie, ale trzymam za Was kciuki.
Nie głosuję, bo obawiam się, że nie dam rady w ten konkretny weekend, ale raczej byłbym zwolennikiem trzymania tradycji, tj.każdy zlot w innym paśmie...
głosuję na Niski, urlopu nie dostanę, co mi już szefowa dawno zapowiedziała, ale może jakoś to będzie
na Gibasach byłam niedawno
W dwa dni też da radę co nieco zobaczyć Ba nawet na jeden dzień warto
Jak tak do niedzieli pójdzie to niebawem zrobimy przyspieszony wybór miejsca w Niskim
Asekuracyjnie poprzeglądałem już połączenia
a czemu akurat przyśpieszony w niskim
W ankiecie prowadził Niski więc zakładałem, że jeśliby wygrał to będzie trzeba znaleźć na szybko jakąś lokalizacje zlotu, z Gibasami takiego problemu nie ma...
Eco nie pij już bo ja widze ze mały wygrywa
No cóż, Małego nie mam w planach...
plany są poto by je modyfikować " jak to mówią zmienność decyzji świadczy o ciągłości dowodzenia "
Ekhm, ekhm.. Witam wszystkich bardzo serdecznie jako ,że to mój pierwszy post na forum
I od razu tak niegrzecznie wtrącam się w ten temat. Pozwoliłam sobie zagłosować na Gibasy ponieważ tam gdzie wybiera się mój człowiek-drogowskaz, tam również ja. A mam ogromną ochotę poznać tak wspaniałych, uduchowionych, mądrych ludzi jak Wy moi drodzy
Kaaaaaa....per
słucham cie Łukaszku
Ekhm, ekhm!
ja jestem niewinny

A mam ogromną ochotę poznać tak wspaniałych, uduchowionych, mądrych ludzi jak Wy moi drodzy
No dobra, może troszkę się podlizuję. Ale tylko troszeńkę
Beskidus nie psuj zrobiłem wam dobrą reklamę

Beskidus nie psuj zrobiłem wam dobrą reklamę
Pete nie marudź

A mam ogromną ochotę poznać tak wspaniałych, uduchowionych, mądrych ludzi jak Wy moi drodzy
Nic straconego Pudelku. Będzie okazja to zweryfikuję
to teraz jestem stracony
Wracając do głównego tematu, rozumie ze zlot odbędzie sie na gibasach

Wracając do głównego tematu, rozumie ze zlot odbędzie sie na gibasach
niefajne jest chyba lamanie zasady zlotow beskidolubow.. to bylo fajne ze one odbywaja sie kazdy gdzie indziej- a zloty czubow byly po to aby jezdzic blisko... teraz juz nie bedzie miedzy nimi roznicy..

a wogole to wedlug mnie bez sensu jest ciagle jezdzic w to samo miejsce... na gibasach byl juz zlot lubow, czubow, urodziny i wiele osob bylo w miedzyczasie prywatnie i na mini zlotach... te same trasy, ta sama chata, te same szlaki, te same knajpy... szkoda jest wydeptywac te same sciezki gdy tyle pieknych nieznanych miejsc wokol... jak juz musi sie lamac zasade beskidolubow to moze lepiej jechac w sudety, tatry, w puszcze bialowieska albo nad morze?? a nie tam gdzie sie juz nie raz bylo?

a kolejny zlot beskidolubow na potrojnej?? bo wygodnictwo lubic wchodzic w krew...

a nastepnym razem to sobie moze zaglosuje toperzem, anią i grzesiem zeby wyszlo na moje ostatecznie moge tez zarejestrowac mame i tate! zawsze ogladaja nasze fotki i wspieraja nas duchowo! prawie forumowicze
Mnie nie będzie. Jadę w Niski

Ktoś chętny?
No właśnie, teraz to już nie ma różnicy pomiędzy zlotem lubów a czubów. Szkoda, bo faktycznie jest masę ciekawych miejsc w innych pasmach, gdzie się jeszcze nie spotkaliśmy. Jeżeli znów mam wydawać kasę i inwestować czas na przejazd, wędrówki i przebywanie w tych samych miejscach, na tych samych szlakach po raz nty to jednak zrezygnuję. W niegdysiejszych zlotach BeskidoLubów było to fajne, że były różnorodne.

Również jadę w Niski...

Mnie nie będzie. Jadę w Niski

Ktoś chętny?




a nastepnym razem to sobie moze zaglosuje toperzem, anią i grzesiem zeby wyszlo na moje


niefajne jest chyba lamanie zasady zlotow beskidolubow.. to bylo fajne ze one odbywaja sie kazdy gdzie indziej- a zloty czubow byly po to aby jezdzic blisko... teraz juz nie bedzie miedzy nimi roznicy..

a wogole to wedlug mnie bez sensu jest ciagle jezdzic w to samo miejsce... na gibasach byl juz zlot lubow, czubow, urodziny i wiele osob bylo w miedzyczasie prywatnie i na mini zlotach... te same trasy, ta sama chata, te same szlaki, te same knajpy... szkoda jest wydeptywac te same sciezki gdy tyle pieknych nieznanych miejsc wokol... jak juz musi sie lamac zasade beskidolubow to moze lepiej jechac w sudety, tatry, w puszcze bialowieska albo nad morze?? a nie tam gdzie sie juz nie raz bylo?

a kolejny zlot beskidolubow na potrojnej?? bo wygodnictwo lubic wchodzic w krew...

a nastepnym razem to sobie moze zaglosuje toperzem, anią i grzesiem zeby wyszlo na moje ostatecznie moge tez zarejestrowac mame i tate! zawsze ogladaja nasze fotki i wspieraja nas duchowo! prawie forumowicze


buba napisał:

[ Trudno się dziwić, że większości osób Niski nie odpowiadał z kilku powodów, które są raczej oczywiste - czas (bo raczej nie chciałoby mi się tłuc tak daleko na 1 noc) i kasa, bo teraz był jeden weekend długi, zbliża się następny, który również będzie dużo kosztował, do tego inne wyjazdy, więc wszędzie być nie można...
Ja powiem to co już powiedziałem wcześniej nie mam na tyle kasy i czasu aby jechać gdzieś dalej na jedną noc, nie zmienia to faktu że w niski bym się wybrał, ale wymaga to więcej czasu bo poco mam jechać gdzieś aby zrobić najkrótszą możliwą trase i nic nie zobaczyć bo bez urlopu tylko taka opcja wchodzi w rachubę a wydaje mi się ze nie na tym to polega no przynajmniej z mojego punktu widzenia.

Jak już się ludzie tak buntują to czy można się dowiedzieć kto się zjawi

Bo na pewno uczynię to Ja z Anią
Żeby był wilk syty i owca cała to ja proponuję tą chatkę: http://www.chatki.yoyo.pl/zagron.html - miejsce nowe, a wielu z nas będzie miało tam bliżej, bo to w Żywieckim.


Jak dla mnie Pete, to może być ten zlot nawet w tej piwnicy, byleby był, bylebym wiedział jak trafić i bym się wybrał w końcu.
wprowadzajcie wieksze zamieszanie na 2 tygodnie przed zlotem
to zlot odbędzie sie dla każdego w innym miejscu
Chyba lepsze to niż dwa zloty równocześnie?
Głosowałem na Gibasy więc będę. Oczywiście jak dożyję.
Pete i owszem lepsze tylko znając czas podejmowania decyzji ludzi na forum to troszke masz obsuwę z tą propozycją
zanim ludzie znowu zaczną sie zastanawiać co dla nich lepsze to wyjdzie że i tak kazdy pójdzie w swoją drogę
Dla mnie obojętne czy zlot będzie u Staszka czy w innym miejscu np Chacie na Zagroniu. Dla mnie jest ważne spotkanie z ludźmi i ich towarzystwo. Napisałem do Staszka na Gibasy czy ma miejsca w tym terminie. Czekamy na odpowiedź.

Chyba lepsze to niż dwa zloty równocześnie?
Ja będę
No w końcu coś pozytywnego
Będzie śniadanko
Kaper no wiesz?! Jeśli Mikrut pozwoli to jej potowarzyszę ... tfu, pomogę



za bardzo nie wiem o co ten żal - podstawową cechą wszystkich zlotów, było to, że decydowali ludzie, to co im najbardziej odpowiada.

no i się wydało
no dobra, moja rodzina też głosowała za Gibasami - ale rybek do tego nie mieszajcie!

ecowarrior napisał:
wykluczyli teraz te pasma sami głosujący
głosowałam na B.Niski, na razie nie wiem czy pojawię się na Gibasach,

co do w/w zasady, to odbył się kiedyś zlot pod Niemcową-też dość daleko, w porze prawie zimowej 10/11 listopad 2007 (sobota/niedziela) i stawiło się na nim trochę osób, nie narzekali, że daleko...ale wtedy może byliśmy młodsi... z pewnością o ponad 3 lata

biorąc pod uwagę nick nie byłbym tego taki pewien

[
tak choćbyś Ty nigdy nie wracała w te same miejsca! )


ja tam kojarze trzy wyjazdy tego forum, choc pod roznymi nazwami... ale pewnie mi sie wydawalo

ja tam kojarze trzy wyjazdy tego forum, choc pod roznymi nazwami... ale pewnie mi sie wydawalo
a, racja, zapomniałem o tym Walentynkowym. No ten był bardzo "liczny" z powodu ataku zimy...

a, racja, zapomniałem o tym Walentynkowym. No ten był bardzo "liczny" z powodu ataku zimy...
2 i 3) Kaper i Kaprowa

Pudelek napisał:
Widzę że ruch tu nie za duży odkąd zaczeła powstawać lista

1. Pete
2, 3. Kaper i Kaprowa
4. Beskidus
Proponuję wyznaczyć nagrodę dla 5 tej osoby na liście
Dla 10tej też mogłaby być
Po 30l beczce piwa
No i mamy sponsora taki1, Ty to jesteś gość
Teraz tylko czekać na lawinę zgłoszeń
jest tylko jeden mały problem:
do 28-go piwo może się ulotnić


taki1 - możesz uratować zlot i wolisz się napić piwa ?? A sorry, to pytanie retoryczne

ale nie powiem frekwencja powala
Zgłaszam swój udział a ewentualną nagrodę przekażę oczywiście na cel charytatywny
Jak zawsze widać las rąk.
Zaczynam odnosić wrażenie ze organizowanie tego zloty w takim wypadku jest bez sensu uważam że jesli na oficjalny jubileuszowy zlot ma przyjść 5 osób to lepiej odłożyć to na inny termin anie robić nic na siłę
Podzielam opinię Kapra. Organizowanie jubileuszowego zlotu dla kilku osób jak dla mnie mija się z celem. Nic na siłę. Do zobaczenia w inną noc przy innym ogniu.
Powiem tak My i tak będziemy przez weekend wędrować w tamtych okolicach tylko że zanocujemy pod potrójną u Lucjana więc jeśli ktoś miał by ochotę sie spotkać to zapraszam
A ja właśnie miałam 2 osoby na zlot zapisać
hehe
Ogólnie dochodzę do wniosku, że głosowanie za pomocą ankiety jest porażką. Głosowało 20 osób. 10 było za zwycięskimi Gibasami. Do dziś z tych 10 tylko 5 osób potwierdziło zainteresowanie spotkaniem. Pomijam fakt, że nie zawsze glosują osoby zainteresowane. Następnym razem (o ile dojdzie do jakiegokolwiek głosowania) proponuję wyrażanie swojego zdania poprzez treść posta i w ten sposób zliczanie faktycznych głosów.

Za słowami Halamy "Ja wiedziałem, że tak będzie.."
nie zapominaj ze dwie z tych 5 osób nie głosowały na gibasy

nie zapominaj ze dwie z tych 5 osób nie głosowały na gibasy
no ja właśnie pisałem o tobie i mikrucie :p

Powiem tak My i tak będziemy przez weekend wędrować w tamtych okolicach tylko że zanocujemy pod potrójną u Lucjana więc jeśli ktoś miał by ochotę sie spotkać to zapraszam
Trochę to wszystko niepoważne Może dajmy sobie spokój z organizowaniem oficjalnych zlotów bo przypuszczam, że przy następnym podejściu sytuacja będzie analogiczna! Dużo gadania a mało chętnych Dla mnie osobiście idea zlotu to spotkanie z ludźmi, nowe rejony mogę poznawać w innym czasie. Uważam, że mimo wszystko zlot w przegłosowanym terminie i miejscu powinien się odbyć! Kto zechce i będzie mógł być to będzie, nieobecnych osądzać nie będziemy

Do listy uczestników dopisuję Berniego oraz Waldka (z forum weekendy.eu) wraz z kilkoma znajomymi.
Popieram Mikruta. Jestem w stanie zrozumieć obie strony, ale gdy już pojawiła się ankieta i głosowanie, to wynik powinien zostać zaakceptowany. Ewentualne kwestie na temat łamania regulaminu należało przedyskutować wcześniej, a po głosowaniu zaakceptować wygraną/przegraną. Na tym polega chyba demokracja. A teraz pojawiły się niesnaski i takie trochę dziecinne "moja opcja nie zwyciężyła, to na zlocie się nie pojawię, bo wolę inne miejsce". Szkoda, że tak wyszło, bo chciałam Was poznać, w tym również osoby, które się nieco "obruszyły". W każdym bądź razie deklaruję swą obecność z Robertem na Gibasach. Dajcie tylko znać, czy w końcu spotykamy się, czy nie. Jak dla mnie nie musimy spotykać się pod żadnym "szyldem", jeśli to kogoś ma urazić.
A tak w ogóle - niech góry nas nie dzielą!
Pozdrawiam wszystkich ciepło
W.
Ja też mimo wszystko jestem za zlotem. Mamy już 9 osób, a podejrzewam, że jeszcze ktoś się dopisze. Bywały mniej liczne zloty.
Niestety muszę odwołać swoją obecność na zlocie. Zostałem zaproszony na komunię chrześniaczki i nie mogę na niej nie być Może jeszcze uda mi się przybyć, ale tylko na sobotę, żeby w niedzielę jechać na komunię). Jakby coś to bawcie się dobrze.
To ja już nic nie wiem na czym stoimy, nie ogarniam
Ale się piękny młyn zrobił, jak już napisałem my nocujemy u Lucjana pod potrójną, a że z Lucjanem dobrze żyje to nie będę juz teraz odwoływał swojej wizyty którą wczoraj zapowiedziałem ale jeśli ludzie wyrażają chęć przybycia na zlot na Gibasy jak to zostało wybrane w sobotę razem z Anią przybędziemy na Gibasy lecz nie pozostaniemy tam na nocleg

PS.

Jeśli się tak sprawy maja to ktoś powinien powiadomić Staszka że na weekend zjawią mu sie ludki

my nocujemy u Lucjana pod potrójną

No to śniadanka nie będzie
Oj, Kapry - przecież wiecie, co tracicie...
Jak dla mnie troszkę się za późno ludzie zaczęli budzić wiec już wcześniej napisałem do Lucjana a że nie lubię co 5 min zmieniać zdania i ludziom do których już napisałem mieszać tak więc postanowiłem pójść na kompromis w ten sposób, a i moja wątroba będzie dzięki temu zdrowsza
tak, na pewno nocując u Lucjana oszczędzisz wątrobę
ciiiii
Właśnie powróciłem i jestem zbulwersowany tym co tu widzę Potwierdzam mimo wszystko naszą obecność na Gibasach (ok 7 osób). I serdecznie zapraszam wszystkich tych dla których forum wciąż żyje
Angi czy robiłeś jakąś wstępną rezerwację ?
Nosz ... ja też jestem zbulwersowana. Wcześniej nie można było? Teraz jak wpadniemy na tą Waszą imprezę to ja nie wiem jak z niej wyjdziemy ...

Jestem w stanie zrozumieć obie strony, ale gdy już pojawiła się ankieta i głosowanie, to wynik powinien zostać zaakceptowany. Ewentualne kwestie na temat łamania regulaminu należało przedyskutować wcześniej, a po głosowaniu zaakceptować wygraną/przegraną. Na tym polega chyba demokracja. A teraz pojawiły się niesnaski i takie trochę dziecinne "moja opcja nie zwyciężyła, to na zlocie się nie pojawię, bo wolę inne miejsce".


Niemniej życzę Zlotowiczom udanego spotkania, a fotorelacje z przyjemnością przejrzę

Potwierdzam mimo wszystko naszą obecność na Gibasach (ok 7 osób). I serdecznie zapraszam wszystkich tych dla których forum wciąż żyje
Angi czy robiłeś jakąś wstępną rezerwację ?

Z tego co mi wiadomo po rozmowie z Angim to on wcześniej dzwonił i wstępnie rezerwował miejsca pod nasz zlot
To już wszystko wiadomo. Jak Angi się pojawi, to pewnie napisze więcej.
Pozdrawiam
W.
Witam. Tak robiłem wstępną rezerwację miejsc na Gibasach na zlot(+/- 10 osób). Ale nie potwierdzałem naszego przybycia, ponieważ widziałem co się dzieje w temacie zlotu. Ja na dzień dzisiejszy mogę być tylko w sobotę, mam nadzieję, że nie spędzę jej w pracy. Tak więc proszę kogoś o potwierdzenie tych wstępnie zarezerwowanych miejsc. Pozdrawiam
Oooo a mi mówiłeś że tylko w Niedziele :p w każdym bądź razie do zobaczenia wszystkim w sobotę
A czy ktoś wybiera się może już w piątek?
ja w piątek już będe o 40 min drogi od gibasów bo pod potrójną
miało mnie nie być, ale być może się zjawię

mam pytanie - czy sklep w Dębach jest nadal otwarty w soboty?
Byłem tam ostatnio jesienią i około 16 (w sobotę) był czynny.
Może i my bedziemy w piatek z mikrutem na Potrójnej, a jak nie my to może chociaż ja. Pozdrowienia z orawskiej krainy
Hej siup sialala !!!


Hej siup sialala !!!

Moja wątroba miał odpoczywać, Niedobry Berni
Silna reprezentacja umierajacego forum pozdrawia z knajpy Pod Debami!
Zlot, bardzo udany nadal trwa:-) Pozdro z Gibasow!
Relacja na żywo
Oj zlot sie udał mimo wszystkich przeciwności losu zlot trzeba uznać za bardzo udany pozdrawiam wszystkich którzy sie zjawili zdjęcia dam jak je ogarne
A gdzie relacje "z perspektywy"?
Zlot znakomity. Aż trudno uwierzyć, że to zlot (niby) umierającego forum. Kto nie był - niech żałuje.
Więcej oczywiście w podpisach: https://picasaweb.google.com/Piotrek.Pete/AtakAlKaidyBroniaAnanasowaNaXZlotBeskidolubowNaGibasach#
Pete aleś Ty szybki
Było super:) Wrzucę filmiki i zdjęcia w najbliższym czasie. a umierali tylko co po niektórzy od dużej ilości różnych trunków, ale forum dobrze się trzyma

Kasia przyczołgana z Janiołem przez Pete
A ja nie mogłem być
X zlot przechodzi już do historii. Było wspaniale. Spotkania w górach ze znajomymi pozostawiają radosny ślad w mojej duszy. Jeszcze teraz patrząc na galerie Peta szczerze się do fotek. Z Petem i Mochawkiem ruszyliśmy w sobotę z Krakowa do Andrychowa, który wita nas deszczem, ale nic tak nie poprawia nastroju jak 2 sympatyczne ananasy, które towarzyszą nam w drodze na Gibasy. Przemoczeni, ubłoceni w doskonałych nastrojach na przekór pogodzie stawiamy się u Staszka, gdzie przy kubku gorącej herbaty suszymy ubrania i rozmawiamy. Moje wspomnienia ze zlotu to:
-Andrychowskie cycki - …tylko 25 zł za kg…
-Towarzystwo ananasów – jeden nawet sponiewierał Peta w autobusie
-Pete, który przegrał w kości i musiał iść do sąsiadki po szklankę cukru (ja musiałam obiec Gibasówkę dookoła w deszczu 5 razy)
- nowi, rewelacyjni forumowiczeWiola i jej chłopak-Robert, Hubert, Ryszard
- nowi znajomi z forum weekendy.eu- i przesympatyczny solenizant Waldek. Nastąpiła smakowita integracja. Forum „weekendów” zrobiło dla nas obiad. -Dobrze kombinują
- Kaprowa, która mogła spełnić Swoje marzenie i poznać „tych” uduchowionych ludzi- takie marzenie możemy spełniać na każdym zlocie
- znajome grzybki z Lubonia Wielkiego, które przywędrowały z Bernim i Mikrutem
-„ grubaski, zawsze powinny się trzymać razem”. To więź jaka się wytworzyła między wesolutkim Bernim i Kaprem
- Pudelek, który się zaczyna starzeć i zrzędzić. Jego filozoficzne pytania „po co ludzie myją zęby”, coś o umieraniu na forum- nie poznaje …
To w końcu spotkanie pełne radości, gwaru rozmów, znajomych twarzy i atmosfera, którą tworzy to niezwykłe miejsce jakim jest chata na Gibasach, jej gospodarz i ludzie, którzy w tym dniu chcieli się spotkać, pomimo że pogoda robiła wszystko żeby nas zniechęcić. Następnego dnia wracamy już w doliny. Słońce, widoki, które próbuje zapisać oczami i doborowe towarzystwo, jestem taka szczęśliwaWstępujemy na Łamaną Skałę, później spożywamy posiłek na Potrójnej i czarnym szlakiem wracamy do Praciaków śpiewając Saskie i Słodkiego Całusa o d Buby. W Andrychowie czeka już na nas „najfajniejszy dziadek na świecie”-Darkheush, Ferdynand z forum Beskidu Małego – napotkany w autobusie ,3 ogromne pizze i autobus do Krakowa. Podsumowując : warto było jechać , spotkać „beskidoczubów-lubów”i inne górskie dusze, wypić z nimi płynów różnego kalibru i cieszyć się widokiem gór. Gorąco polecam jako terapie i najlepsze lekarstwo na” miastowe” i nie tylko-deprechy i stany ducha;) Dziękuje wszystkim za spotkanie i towarzystwo-zwłaszcza moim towarzyszom podróży. Do następnego

- Kaprowa, która mogła spełnić Swoje marzenie i poznać „tych” uduchowionych ludzi- takie marzenie możemy spełniać na każdym zlocie
Hej!
Dzięki wszystkim za fajny zlot, świetnie się z Doczepką bawiliśmy i mimo deszczowej soboty uważamy weekend za wyjątkowo udany! Mam nadzieję, że wszyscy bezpiecznie wrócili do domu. My dzielnie zaatakowaliśmy Leskowiec, potem jakby sił zabrakło (wiadomo, poranki po zlocie są ciężkie ) i ewakuowaliśmy się czarnym szlakiem do Rzyk - Jagódek. Zdjęcia damy, jak się uporamy z zaległościami. A do wspomnień Janioła dodam jeszcze kurs krojenia cebuli w piórka zaserwowany przez duet rodzinny Mikrut-Bernie
Do zobaczenia (tym razem bez ironii) przy innym ogniu, w inną noc


- Pudelek, który się zaczyna starzeć i zrzędzić. Jego filozoficzne pytania „po co ludzie myją zęby”, coś o umieraniu na forum- nie poznaje …

no to czas jeszcze na parę moich fotek

https://picasaweb.google.com/108616128614577661298/XJubileuszowyZlotNaGibasachCzyliGrubaskiMuszaTrzymacSieRazem#

Na chatce był już Mikrut i Berni oraz... Romuś - ale nie słynny Romuś z Murzasichla, tylko stary bywalec chatki - w sumie tak wiele się od drugiego Romusia nie różnił
ten obłęd w oczach to raczej nie był od patrzenia na nas
Z racji tego że nie mam jeszcze trzech postów moje zdjęcia zamieści Janioł
Na prośbę mochawka małe co nie co;) ze zlotu
https://picasaweb.google.com/mochawek/AnanasyNaGibasyXZlotCzubow#
Dziękuje Janiołku
Z małym opóźnieniem ze względów technicznych, ale moje peany ku czci wciąż żywego forum a przede wszystkim niezłomnych zlotowiczów są nie mniejsze niż u przedmówców Było rewelacyjnie! Parafrazując klasyka -"My tym zlotem otwieramy oczy niedowiarkom! Mówimy: to jest nasz zlot, przez nas zrobiony, i to nie jest nasze ostatnie słowo!"
Teraz już wszystko

Moje fotki : https://picasaweb.google.com/mochawek/AnanasyNaGibasyXZlotCzubow#

I jeszcze kilka filmików:

X zlot beskidoczubów - urodziny Waldiego http://www.youtube.com/watch?v=XcVcGUHiy_c
alkoholizm http://www.youtube.com/watch?v=FGYeEDPcuJ8
ależ ta wiśniówka pyszna http://www.youtube.com/watch?v=cQsIS105Qzs
Waldek, zmieniłbym dla ciebie cały świat... http://www.youtube.com/watch?v=0UzJx0Tys8U
Ułani werbują, szczelcy maszerują... http://www.youtube.com/watch?v=Tq90OaHDGtU
"że gruby to od razu gorszy" http://www.youtube.com/watch?v=3UazV6x99s8
"kroi sie w piórka i koniec" http://www.youtube.com/watch?v=lL1Qod0GpNM
zdjęcie - Beskidoczubów - X zlot http://www.youtube.com/watch?v=1Ea0_lriST4

Te ostatnie linki mogą się jeszcze nie otwierać bo świeżo dodane
Zakładam Fan Klub Berniego

Zakładam Fan Klub Berniego
Oczywiście. Wpisowe przyjmuję w litrach

Oczywiście. Wpisowe przyjmuję w litrach
Koniecznie. Żeby nie było ,że grubaski mają w życiu ciężko Ale Ty Pete do grubasków się raczej nie zaliczasz :>

Koniecznie. Żeby nie było ,że grubaski mają w życiu ciężko Ale Ty Pete do grubasków się raczej nie zaliczasz :>
ale zawsze lepiej być grubaskiem bo przecież wszystkie "trzymają się razem"
No ja nie wiem czy po tych groźbach nożem będziemy trzymać sie razem
Hej Hej
Dzięki wszystkim za spotkanie, było bardzo fajnie. Ja po lekkich przejsciach dotarłem dopiero dziś do cywilizacji. Zdjęcia moje i mikrucie w komplecie -
https://picasaweb.google.com/PanBambul/XZlotPotrojnaIGibasy
a do fanklubu zapraszam wszystkich serdecznie
Ps Kaper nie gniewaj się za tego kapera
Bernie, fajne zdjęcia, tylko kto to jest Patryk??
Doczepka podawał się za Huberta, Ryszarda i Roberta więc Bambo uznał, że może być i Patryk
A no właśnie bo my z Kaperkiem przyjęliśmy wersję Robert
I słusznie Widać, kto zachował trzeźwość umysłu i w odpowiednim momencie ewakuował się na Potrójną
Wiolciu Kochana, czy to miał być komplement?
Ależ oczywiście!

Kaprowa napisał:
A wcale nie wystarczy. Trzeba jeszcze mieć to COŚ i umieć śpiewać

A wcale nie wystarczy. Trzeba jeszcze mieć to COŚ i umieć śpiewać
No dobra.. dałoby się go podciągnąć. To co? Następnym razem ( jakoś w lipcu nie? ) robimy casting

Kaprowa napisał:
Plany na najbliższą przyszłość:

1. Zapisać się do FunClubu Berniego

2. Iść na castimg do programu "Jak oni się alkoholizują"


Ps Kaper nie gniewaj się za tego kapera

pudel ale ty masz zarabista ta niebieska koszulke!!!
Pudle nie tylko koszulki mają zarąbiste
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nasza-bajka.htw.pl
  • Copyright (c) 2009 Impreza plenerowa w Kiełpinie 22 kwietnia 2007 | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.