2011
Impreza plenerowa w KieĹpinie 22 kwietnia 2007
Aby odreagować świąteczne obżarstwo wybraliśmy się Beskid Śląski poszukać zimy.Rozpoczęliśmy w Radziechowach, gdzie znajduje się ciekawa droga krzyżowa wiodąca na pobliskie wzniesienie Matyskę. Nie jestem zwolennikiem stawiania krzyża na każdej górze, ani budowania wszędzie dróg krzyżowych, ale tu mi się podobało. Kolejne stacje są coraz mocniejsze w ekspresji.

A wie ktoś może co to jest? Jakaś "relikwia" w stacji XII? Próbowałem szukać w necie, ale nic nie znalazłem.

W dole zimy nie ma, poszliśmy więc wyżej.

Niestety śnieg był mokry i szło się niefajnie. Ale przynajmniej było go trochę, miejscami nawiane tak że zapadaliśmy sie po kolana.

Czasem wychodziło słonko i robiło się ładnie.

Niestety w najwyższych partiach wszystko zasnuło się mgłą.
A tu ciekawa inicjatywa - przy każdej tyczce z oznaczeniem szlaku drzewo. Jak urosną, to będzie można według nich wygodnie nawigować.

Pogoda się ustabilizowała. Gęsta mgła, widoków żadnych. Z Magurki Radziechowskiej zeszliśmy z dół zielonym odbijając bazszlakowo na szczyt Ostre, aby obadać nieznany teren. Jest tam parę bacówek i parę polanek.

To wszystko - zimę znaleźliśmy, ale nie jest póki co tak piękna jak mogłaby być.