ďťż

7 XII 2011 Hala Boracza czyli powtórne spotkanie z panią Zim

Impreza plenerowa w Kiełpinie 22 kwietnia 2007

Powtórna randka została wyznaczona na Hali Boraczej.Z Milówki pomykam szlakiem na Bulasówkę tradycyjnie obszczekany przez psy,tym razem trafił się owczarek Podhalański(chyba) i spotykam kaczkę Dziwaczkę.Ślady zimy wszędzie jak okiem sięgnąć,a spotykam panią Zimę przy schronisku.W środku trwa remont ,ale widocznie wzbudziłem w gospodyni pozytywne uczucia bo oferuje własnej roboty ogórkową,a dolewka zupy już gratis.Robotnik pracujący przy remoncie odradza mi wizytę na Redykalną,panie tam na 500 metrów nic nie widać.Wiem bo tam dziś byłem.Więc rezygnuję z hali i wracam do Skałki.To było na tyle,teraz fotki;

https://picasaweb.google.com/104942451737388598907/8Grudnia2011


Fajne widoczki Mirku miałeś!
Tak, miałem.A jak wiało?

Tak, miałem.A jak wiało?


Zapewne już spały.
Bardzo sympatyczna wycieczka Bardzo żałuję, że nie mam teraz czasu się wybrać. Chyba w tym roku już gór nie zobaczę
Przynajmniej namiastka zimy jakiejś miałeś bo póki co śnieg na wagę złota
Ale za wybór zielonego szlaku z Milówki punkty karne

Przynajmniej namiastka zimy jakiejś miałeś bo póki co śnieg na wagę złota
Ale za wybór zielonego szlaku z Milówki punkty karne

Bo wybrał najsmętniejsze wyjście na Boraczą

Przynajmniej namiastka zimy jakiejś miałeś bo póki co śnieg na wagę złota
Ale za wybór zielonego szlaku z Milówki punkty karne

Ale który odwrotny masz na myśli, czarny z Żabnicy? Bo nie do końca rozumiem.

Ale który odwrotny masz na myśli, czarny z Żabnicy? Bo nie do końca rozumiem.
Bo ten zielony z Milówki to się wlecze asfaltem niemiłosiernie długo. Na Boraczą ciekawiej (mniej asfaltu) jest niebieskim z Rajczy. Bardzo ładnie jest z Ujsół przez Zapolankę albo choćby z Żabnicy/W.Górki przez Prusów.
Ale spoko , jak to sobie tak na luzie powiedziałem z tym zielonym.
na Boraczą łaziłem do tej pory z Rajczy i z Węgierskiej Górki przez Prusów - ten drugi faktycznie godzien jest polecenia, bardzo przyjemny.

Bo ten zielony z Milówki to się wlecze asfaltem niemiłosiernie długo. Na Boraczą ciekawiej (mniej asfaltu) jest niebieskim z Rajczy. Bardzo ładnie jest z Ujsół przez Zapolankę albo choćby z Żabnicy/W.Górki przez Prusów.
Ale spoko , jak to sobie tak na luzie powiedziałem z tym zielonyma

ukształtowanie szlaku turystycznego to nie gÓst, tylko rzeźba terenu

ukształtowanie szlaku turystycznego to nie gÓst, tylko rzeźba terenu

Pudelek napisał:
Nie po raz pierwszy,w rozmowie z miejscowym drwalem dowiedziałem się że ponoć do teraz zwożą drewno.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nasza-bajka.htw.pl
  • Copyright (c) 2009 Impreza plenerowa w Kiełpinie 22 kwietnia 2007 | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.