Roje meteorytów
Impreza plenerowa w KieĹpinie 22 kwietnia 2007
Geminidy już są!
7 grudnia na niebie pojawią się pierwsze meteory z roju Geminidów. Będzie można je podziwiać przez kolejne dziesięć dni, czyli do 17 grudnia. "Z dnia na dzień meteorów będziemy obserwować więcej, a najwięcej Geminidów zauważymy w noce z 13/14 i 14/15 grudnia" - mówi Kamil Złoczewski z Pracowni Komet i Meteorów. Największa aktywność roju prognozowana jest na 14 grudnia (wtorek) o godzinie 12 czasu polskiego, czyli w czasie, gdy w naszym kraju jest środek dnia. Można by wówczas zobaczyć nawet do setki zjawisk w ciągu godziny.
Geminidy są jednym z wyjątkowych rojów, ponieważ nie są wywołane przez drobiny materii pozostawione przez kometę, ale przez planetoidę. Jest nią 3200 Phaethon, skała o rozmiarze szacowanym na 5 km. Krąży ona wokół Słońca zbliżając się do niego bliżej niż Merkury i oddalając się dalej niż Mars. To oznacza, że orbita Phaethona może przecinać również ziemską orbitę, a drobiny pozostawione na drodze tej planetoidy powodują powstanie roju Geminidów. "Astronomowie przypuszczają, że Phaethon jest jądrem wygasłej komety" - wyjaśnia Kamil Złoczewski. Ciekawostką jest fakt, że Phaethon została odkryta w 1983 roku przy użyciu satelity IRAS prowadzącego badania astronomiczne w podczerwieni.
Miejsce, z którego zdają się wybiegać meteory związane z Geminidami znajduje się w gwiazdozbiorze BliĄniąt, a dokładniej w okolicy gwiazdy Kastora. Najlepsze warunki do ich obserwacji będą po godzinie 21, aż do godzin porannych. Obserwatorom nie będzie przeszkadzał blask Księżyca, ponieważ pierwsza kwadra ma miejsce 13 grudnia. Meteory z tego roju dają zjawiska o umiarkowanej prędkości. Większość nie pozostawia po sobie śladów, ale często bywają kolorowe - najczęściej żółte, zielone i niebieskie. Więcej jasnych meteorów obserwuje się zazwyczaj w noce przed i po maksimum.
Do obserwacji meteorów z roju Geminidów nie trzeba używać specjalistycznego sprzętu - wystarczają oczy. Jednak warto poszukać miejsca na obrzeżach miasta lub poza nim. Poświata miejskiego nieba wywołanego przez sztuczne oświetlenie powoduje, że nie dostrzeżemy słabszych zjawisk. Ważne jest również odpowiednie przygotowanie do obserwacji zimową porą. Należy się ciepło ubrać oraz zabrać ze sobą wygodne krzesło lub leżankę.
Obserwacje meteorów można notować i przesyłać do ogólnoświatowej bazy prowadzonej przez Międzynarodowe Towarzystwo Meteorowe (IMO) [http://www.imo.net]. Na ich podstawie powstaje na żywo wykres aktywności roju (http://www.imo.net/live/geminids2010/). W Polsce obserwacjami meteorów od 23 lat zajmuje się stowarzyszenie Pracownia Komet i Meteorów (PKiM). Oprócz działalności naukowej, prowadzi również działalność dydaktyczną, m.in. letnie obozy astronomiczne, konkursy astronomiczne, warsztaty i seminaria astronomiczne. Wydaje również biuletyn Cyrqlarz. Działalność PKiM wspierają: Centrum Astronomiczne im. M. Kopernika PAN oraz Obserwatorium Astronomiczne Uniwersytetu Warszawskiego. Strona internetowa stowarzyszenia Pracownia Komet i Meteorów - http://www.pkim.org.
[ Astronomia.pl ]
Źródło: PKiM
arek, pt., 2006-12-22 00:59
Miejsce z którego pojawiają się meteory z roju Ursydów zlokalizowane jest w konstelacji Małej Niedźwiedzicy (zwanej inaczej Małym Wozem) i nazywane jest radiantem. Radiant znajduje się dokładnie w północnej części gwiazdozbioru, ponad nad gwiazdą Kochab. Poniżej jest przedstawiona mapka wg której odnajdziemy radiant Ursydów.
Jak najlepiej oglądać Ursydy? Należy się ubrać w odpowiednią ciepłą zimową odzież gdyż grudniowe noce są już mroźne, wyjść na zewnątrz najlepiej w miejsce gdzie nie świecą latarnie oraz nie zasłaniają nam nieba budynki. Należy wziąć ze sobą krzesło lub leżak skierować się w stronę północną (północno wschodnią lub północno zachodnią) i patrzeć prosto do góry. Nie patrzmy bezpośrednio w centrum radiantu, gdyż najlepiej widoczne i stosunkowo jasne meteory pojawiają się w odległości kilkunastu-kilkudziesięciu stopni od niego. Jeśli zobaczysz meteora, przedłuż jego trajektorię wstecz i jeśli będzie wylatywał z radiantu będzie to Ursyd.
Aktywność Ursydów trwa od 17 do 26 grudnia. Maksimum występuje zazwyczaj z 22/23 grudnia a w roku 2005 będzie ono 23 grudnia około 01:30 UT czyli w nocy z sobotę na niedzielę (λ = 270.7°).
Centrum z którego wylatują Ursydy to radiant o współrzędnych RA = 217°, DEC = +76°. W tym roku aktywność jaką popiszą się meteory tego roju przewidywana jest na 10 zjawisk na godzinę, niekiedy podczas wybuchów jakie były w latach: 1945 i 1986 kiedy to ZHR wyniosły 100 lub więcej.
Zwykle jest to rój do słaby, wykazuje jednak okresy podwyższonej aktywności. Jeden z największych wybuchów miał miejsce w roku 1945. Co ciekawe, kometa 8P/Tuttle (ciało macierzyste roju) była wówczas znacznie bliżej aphelium niż perihelium swojej orbity. Sytuacja powtórzyła się w roku 1986.
Donoszono też o większej aktywności w roku 1988, 1994 i 2000. Podobne przypadki mogły jednak ujść uwadze obserwatorów, jako że Ursydy są aktywne przez do krótki czas i niesprzyjająca pogoda może całkowicie uniemożliwić obserwacje.
W 1994 maksimum radiowe pojawiło się w momencie λ = 270.78° (λ - długość ekliptyczna Słońca); rok 2000 przyniósł wzmożoną aktywność (ZHR rzędu 90) widoczną szczególnie w obserwacjach wideo, której główny pik przypadł na λ = 270.78°. Odpowiada to okolicom godziny 3 UT 23 grudnia 2007. Radiant jest u nas okołobiegunowy, jednak obserwacje niemal przez całą noc będzie utrudniał Księżyc dochodzący do pełni w dniu Wigilii.
W skrócie:
Współrzędne radiantu: RA = 217° DEC = +76°
Okres aktywności: 17.12-26.12
Maksimum: 22/23.12
Średnica radiantu: 5°
Prędkość: 33
ZHR max: 10
Skrót: URS