ďťż

Pierwszy raz w Gorcach

Impreza plenerowa w Kiełpinie 22 kwietnia 2007

Wybraliśmy się właściwie na 3 dni na ciepłe wody. Ale ile można się moczyć. Więc 1-go zdecydowaliśmy się na wypad w Gorce, na Turbacz.
Trochę późno się za to zabraliśmy....bo o 10.30. Przyjechaliśmy do Łopusznej. [trzeba uważać, bo w pewnym miejscu szlak skręca w lewo i można się zagapić i zajść za daleko, jest to przed tablicą informacyjną]. Pogoda bajeczna. Praktycznie błękitne niebo, zero chmurek. Przejrzystość w miarę. Niebieskim zaczęliśmy wędrować w górę. Pierwsze podejście dało nam w ....kość. [można je ominąć idąc dalej drogą od tablicy informacyjnej. Jest to szlak rowerowy, który łączy się później z niebieskim] Dosyć stromo, w lesie jeszcze sporo śniegu i lodu. Trzeba było bardzo uważać! Później właściwie to szło się poziomo, trochę pod górę, znowu poziomo i tak dalej...Ale urozmaiceniem były piękne widoki!
W połowie zaczęły się pytanie w stylu „Daleko jeszcze?” W sumie to pierwszych turystów spotkaliśmy przy schronisku. Jeszcze nigdy się nie cieszyłam na widok schroniska, bo wreszcie skończyły się narzekania. W schronisku ludzi można policzyć na palcach jednej ręki.
Jedzonko pycha, dodało nam sił na powrót, niestety tym samym (niebieskim) Już była gorsza przejrzystość, ale Tatry dalej było widać. W drodze powrotnej też trzeba było uważać, bo ślisko. W tę stronę już nikogo nie spotkaliśmy.
Udało się szczęśliwie wrócić do autka i na kwaterę, a potem jeszcze z basenów termalnych podziwialiśmy Tatry

Zdjęcia tutaj
https://picasaweb.google.com/117084751424889307187/Turbacz1032001#



Coś pięknego
Niezłe warunki, jak na pierwszy raz Tak na zachętę
Nie trzeba było tyle czasu marnować na moczenie Lepiej było więcej po szlakach pochodzić.



Nie trzeba było tyle czasu marnować na moczenie Lepiej było więcej po szlakach pochodzić.

Niezłe warunki, jak na pierwszy raz Tak na zachętę
Nokaut klasyczny!!

Klasyczny?





A chwilę wcześniej była tabliczka żeby nie schodzić ze szlaku i zachować ciszę.

https://picasaweb.google.com/117084751424889307187/Turbacz1032001#5581222226599296306

dodałam jeszcze to jedno zdjęcie

Klasyczny?
to już rozumiem. Dzięki za wyjaśnienie
hej 100krotka być może za 2-3 lata jak wejdziesz na Turbacz z Łopusznej to polecam zejść zielonym - orkanowskim szlakiem do Poreby Wielkiej i tam już po zwiedzeniu Parku Wodzickich się wymoczyć w basenach termowych solankowych.

Ps. widoki ze schroniska super!

hej 100krotka być może za 2-3 lata jak wejdziesz na Turbacz z Łopusznej to polecam zejść zielonym - orkanowskim szlakiem do Poreby Wielkiej i tam już po zwiedzeniu Parku Wodzickich się wymoczyć w basenach termowych solankowych.

Ps. widoki ze schroniska super!


być może za 2-3 lata ... polecam zejść zielonym ... do Poreby Wielkiej i tam ... wymoczyć w basenach termowych solankowych.
heh - to fakt te termy budują już od pięćdziesięciu lat
jest już ustalony wykonawca postawienia wieży wiertniczej i wykonania wszystkich prac z tym związanych. Termin rozpoczęcia tych prac to ten lub przyszły miesiąc.
Jak się coś zacznie dziać to dam znać na forum.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nasza-bajka.htw.pl
  • Copyright (c) 2009 Impreza plenerowa w Kiełpinie 22 kwietnia 2007 | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.