Wyprawa w pieniny
Impreza plenerowa w KieĹpinie 22 kwietnia 2007
WitamTego roku wakacje (krótkie) zamierzam spędzić w Pieninach, zaplanowałem już sobie trasy, co o nich myślicie?
Dzień 1
Plenica=> Szafranówka => Witkula => Łaźne skały=> Wysoki Wierch=> Jaworki (żółty szlak), zastanawiam się odnośnie Durbaszka ale nie wiem czy dam radę (czerwony)
Dzień 2
Sokolica=> Czertezik=> Bajków Groń=> Trzy korony=> i tera albo trochę się wrócić i zielonym szlakiem do Łysicy=> Sromowce, lub Podskalna góra (żółty szlak) => Sromowce, co wybrać? na koniec zamieram spływem po Dunajcu dostać się do Szczawnicy ale nie wiem czy zdążę.
Dzień 3
pozostaje wolny, zobaczę na miejscu, powinienem znaleźć coś ciekawego
Mam również pytanie odnośnie pól namiotowych? są jakieś ciekawe w okolicy? i jak jest mniej więcej z ceną?
Dzień 1
Palenica=> Szafranówka => Witkula => Łaźne skały=> Wysoki Wierch=> Jaworki (żółty szlak), zastanawiam się odnośnie Durbaszka ale nie wiem czy dam radę (czerwony)
Pięknie dziękuje
Nie za maco Jak będziesz miał jakieś pytania to postaram się w miarę możliwości pomóc.
w pełni zgadzam się z Takim1gościem
1dzień
na palenicę nawet warto wjechać bo trasa nie ciekawa, a reszta szlaków dobrze się prezentuję
z tej Wysokiej proponuję wariant drugi jest dłuższy ale ciekawszy i biała woda to bardzo fajne miejsce i mniej uczęszczane więc warto... a dalej już Jaworki i busy za 2zł do Szczawnicy
tym rowerem można z czerwonego klasztoru jechać dalej słowacką stroną aż do granicy a potem ruszyć na Niedzice a potem fajna trasa w stronę Szczawnicy - rok temu przeszedłem ją w deszczowej pogodzie ale miło wspominam i polecam
życzę udanej wędrówki
O tak, warto podjechać wyciągiem, aby oszczędzić czas i siły na ewentualne przedłużenie wycieczki przez Białą Wodę. Jeszcze ciekawsze byłoby zejście przez Obidzę i czerwonym szlakiem do Jaworek, ale to już by na tyle wydłużyło wycieczkę, że byś zapamiętał ją przede wszystkim negatywnie - jako ciężką i żmudną, a nie ładną... (niestety!)
Drugiego dnia możesz zejść z Trzech Koron na przeł.Szopczańską, dalej płaskim jak stół grzebietem w stronę Czorsztyna i zejść do Sromowców Kątów do przystani - jak dostatecznie rano wyruszysz, to zdążysz na flisaka z głównej przystani.
Trzeci dzień - świetny pomysł dał taki1 - fajna trasa jest w Szczawnicy nad Grajcarkiem, a potem wzdłuż Dunajca. Powrót przez Lesnicę również polecam. Nie jest to trasa trudna, a malownicza i bardzo przyjemna.
Po tak spędzonych trzech dniach "poczujesz" klimat Pienin, niemal przesiąkniesz nim do szpiku kości - złapiesz wszystko, co najlepsze.
Troszeczkę się pogubiłem , ale chyba dojdę
Chciałby dodać że pierwszego dnia na miejscu powinienem być ok. 13 gdyż mam do przejechania 350km, okolice Zamościa, dodatkowo wszystkiego od razu nie musiałbym zobaczyć, będzie pretekst aby przyjechać za rok A sam wyjazd planuję czerwiec\lipiec może ciut wcześniej.
Z góry dziękuje za wszelka pomoc.
Dobra troszkę ogarnąłem (chyba), dla pewności wrzuciłem zdjęcia aby upewnić się czy dobrze myślę.
http://zapodaj.net/5f3489e3b3f0.jpg.html
http://zapodaj.net/61a214d817aa.jpg.html
Jak jedziesz samochodem to wyjedź wcześniej. Będziesz szybciej na miejscu i zostanie Ci więcej czasu. Dzień długi, byle pogoda była
Do 2 trasy - Z Durbaszki warto iść dalej na Wysoką i stamtąd zejść przez Wąwóz Homole do Jaworek. Przynajmniej o wiele ciekawiej.
Taki1 dobrze mówi. Zejście od schr pod Dubraszką specjalnie atrakcyjne nie jest . Za to z odejsciem na Wysoką i zejściem przez Homole zdecydowanie ciekawiej (choć w wąwozie jak źle trafisz to ludziska Cię zadepczą).
Co do kolejki to fakt, skraca wycieczkę i warto skorzystać gdy się chce iść szlakiem pod kolejką. Ty na mapce dałeś opcję od schroniska a to wcale nie jest złe rozwiązanie. Podejście strome ale odcinek ładny.