stacja Wolimierz
Impreza plenerowa w Kiełpinie 22 kwietnia 2007
Stacyjka Wolimierz- budynek dworca nieistniejacej juz od dawna linii kolejowej na Pogorzu Izerskim, jakies 20km na polnoc od Swieradowa na szczescie nie podzielil losow wiekszosci opuszczonych stacyjek- nie zawalil sie ani nie zostal ogrodzony wysokim plotem z tabliczkami "teren prywatny". Zasiedlili go artysci z teatru "Klinika Lalek"http://www.klinikalalek.art.pl/index.php?id=home.php
Mozna tam zanocowac albo jak sie ma wiecej szczescia zalapac sie na jakas wieksza impreze. Trafiamy tam w polowie marca w mokry piatkowy wieczor. Dosc dlugo krecimy sie tam i spowrotem na skrzyzowaniu drog w Pobiednej- nie wiedzac czy skrecac na Wolimierz czy moze wlasnie nalezy inaczej.. Wprawdzie juz kiedys tu przejezdzalam ,ale za dnia- a teraz w kompletnych ciemnosciach cala okolica wyglada zupelnie inaczej. W koncu odnajdujemy wyboista droge z kostki- gdzie ciemnosci staja sie jeszcze bardziej namacalne Z mroku wylania sie zarys budynku stacyjki ,a z kazdego k±ta przygladaja nam sie gêby roznych dziwacznych zjaw- rzezb, masek, powykrêcanych ga³êzi.
Wita nas mily gospodarz, ale nie mamy czasu zbyt dlugo pogadac bo stacyjkowi mieszkancy musza dzis cos zalatwic ,wyjezdzaja i wroca pozno.. Mamy sie czuc jak u siebie, korzystac z czego mamy ochote no i zostajemy sami. W kilkunastu pomieszczeniach tylko my, dwa psy i dziwnie chrumkajacy kot No i rozniste postacie, zaklête w drewnie, glinie i metalu, ktore w pólmroku pomieszczeñ zdaje sie, ze wodz± za nami oczami..
Ogolnie stacyjka robi wrazenie skrzyzowania chatki studenckiej z dawnych lat, sk³otu i prywatnego mieszkania ludzi o ciekawych osobowosciach.
Wieczor mija nam na zagladaniu w rozne k±ty i probach spozycia wytrawnej kadarki. Drugiemu zadaniu nie podolalismy- ostatecznie kadarka l±duje w zlewie- jej smak kojarzyl sie jedynie z lekko nadplesnialymi kiszonymi ogorkami. Jakos dosc wczesnie padamy spac...
Szkoda ze tym razem nie udalo sie zalapac na zadna impreze- a z tego co opowiadali gospodarze - niektore sa tego warte
Np. ten festiwal harmoszki brzmi bardzo obiecujaco!!
http://www.youtube.com/watch?v=giKqJ8HK5wA
Zapewne tam jeszcze wrocimy!