Mata samopompująca
Impreza plenerowa w KieĹpinie 22 kwietnia 2007
Witam!Ponieważ planuję przesiadkę (a może powinno się mówić: przeleżkę? he he) z niewygodnej karimaty na jakąś przyjemną matę samopompującą, więc proszę wszystkich mających doświadczenie w tym względzie o polecenie mi jakiegoś sprzętu. Szczególnie istotne są dla mnie następujące parametry: niska waga (odpada wszystko powyżej 1 kg, bo sprzęt ma mi służyć w trakcie pieszych wędrówek) i dobra izolacja termiczna (również jesień i zima). Cena niekoniecznie musi być jakaś specjalnie niska, ale też nie chcę wydać jakiejś kosmicznej sumy na ten sprzęt (powiedzmy, że nieprzekraczalna granica to 500 zł, a idealnie byłoby się zmieścić w połowie tej sumy). Z góry dziękuję za wszelkie rzeczowe porady. Pozdrawiam Pietia
Niestety żadnych odpowiedzi w tym temacie nie dostałeś,ale pewnie już coś kupiłeś a jeśli kupiłeś to z jakiegoś powodu zdecydowałeś się na konkretny produkt.
Ciekaw jestem i prosiłbym Cię Pietia o podpowiedź bo właśnie saję przed potrzebą zkupu maty gdyż stara mi się przebiła w bardzo niefortunnym miejscu i nie jestem w stanie jej zreperować a tu za chwilę Borżawa
Oczywiście pytanie kieruję nie tylko do Pieti
A nie lepiej kupic gruba porzadna karimate? taka karbowana naprzyklad? bo z kim bym nie gadala co mial mate to mu sie przebila... a na karimacie to i przy ognisku mozna posiedziec i na kamieniach ostrych rozlozysz..
Chodzi głównie o rozmiary chcę spakować jak najmniejszy plecak. Wiesz jak to jest potem w marszrutkach...a trochę się nimi pewnie pobujam bo po Borżawie chcemy odwiedzić Biłgorod Dniestrowski i objechać Krym.
Nie przebijają się te naprawdę porządne...ale te są drogie
Sam sypiam w terenie na zwykłej karimacie z Fiorda Nansena, ale znam miłośników mat samopompujących. Nieocenione są w samolocie karimata jest duża gabarytowo i zawsze przeszkadza , zawadza i o coś się zaczepia nawet w pokrowcu...Dmuchawca wsadzasz do plecaka i spokój. Mankamenty jakie widać na pierwszy rzut oka to waga, cena i delikatność ustrojstwa. Na karimacie z dziurą wyspisz się prawie jak na nowej, gorzej gdy dmuchana zabawka złapię dziurę
Jak każdy produkt mata samopompująca... ma miłośników i przeciwników.
Ja tam wiem ,że nią...palnika od wiatru nie osłonisz
Chodzi głównie o rozmiary chcę spakować jak najmniejszy plecak. Wiesz jak to jest potem w marszrutkach...a trochę się nimi pewnie pobujam bo po Borżawie chcemy odwiedzić Biłgorod Dniestrowski i objechać Krym.
Kiedyś testowałem materac kąpielowy, ale nie ten z ciężkiej gumy
Są dostępne lekkie, nie wiem jak dokładnie to określic- takie przeźroczyste z jednej strony. Czasem latem w marketach albo w sklepach z zabawkami można kupić bardzo tanio (kilkanaście złotych).
Bardzo lekkie, małe po złożeniu i szybko się je dmucha. Wygoda w spaniu niesamowita.
Nie przebił mi się, ale na skalnym podłożu na zewnątrz to może trzasnąć .
Jak nie mata samopompująca to można pomyśleć o takim materacu trekkingowym :
http://www.e-horyzont.pl/materac-trekker_21055t.html
Jak nie mata samopompująca to można pomyśleć o takim materacu trekkingowym :
http://www.e-horyzont.pl/materac-trekker_21055t.html