jeszcze "insza" godzina wykładu?
Impreza plenerowa w KieĹpinie 22 kwietnia 2007
Dobra, może za bardzo kombinuje, ale mam pomysł: jakby cały blok zajęć, w sensie wykład + ćwiczenia przesunąć o 1 godz, czyli wykład byłby 9.15 - 10, gr 2: 10-11.30 itp to okienka by się zmniejszyły z 1,5 godz do 30 min dla grupy 1 i 2, no i można by było się wyspać wiem, że niektórzy mają po 2 kierunki, wiec jeśli im nie pasuje to niech piszą, a jak wszyscy są za i sala jest wolna to można odnaleźć Baneckiego w tygodniu i się z nim dogadać, on jest taki zakręcony, że pewnie się zgodzi.jestem w 100% za, jak dla mnie super pomysl
zawsze lepiej 10h okienka niz 11.....
Robert chyba mówił, że mu takie rozwiązanie nie pasuje, ale poczekamy aż się wypowie. Dla mnie jest OK. Cały poniedziałek i tak poświęcam biotechowi.
przesunięcie tego wykładu o chwilę to nie problem - o 10.00 muszę być na kampusie, więc kończenie wykładu o 9.15 jest ok
przesunięcie o godzinę zupełnie mi nie pasuje
To już jest przesunięte z tego co ja zrozumiałam. On powiedział że będzie o 8.30 sie zaczynał, więc koniec będzie o 9.15.
Ola, a może my (nasza grupa) poprosimy (jeżeli jest wolna sala komp) żebyśmy zaczynali godzinę później i chociaż by było jedno dłuższe okienko a nie dwa krótsze? Byśmy zaczynali o 13.30 i do 15, i wtedy od razu na wykład???
Ja jestem za, myślę ze wszystkim z gr 3 by to pasowalo. Można jutro na biofiz molek zagadac z nim.
Nie kombinujcie za dużo za wcześnie. Jest możliwe, że w najbliższym czasie plan się i tak jakoś zmieni i nie wiadomo co dokładnie będzie...