Wielka Racza
Impreza plenerowa w Kiełpinie 22 kwietnia 2007
Po dłuuuugim czasie zrobiłem znowu jednodniówkę w polskim Beskidzie - nie pamiętam kiedy tak szedłem ostatni raz, chyba kilka lat temu.Wybór padł na Wielk± Raczę, bo w razie ładnej pogody jest to dobry punkt widokowy. Niestety, tym razem pogoda była dobra o tyle, że nam nie lało - wybitnie nie trafiła się ta sobota, bo w niedzielę było chyba ładniej, a i w sobotę rano szczyty Beskidu Małego były ponad chmurami. Drugi minus - to pizgawa w jadalni schroniska: człowiek miast się trochę wysuszyć i ogrzać to jeszcze bardziej tam zmarznie... no, ale wiadomo, że na turystach trzeba oszczędzać.
Krótka galeryjka tutaj:
https://picasaweb.google.com/PudelekIII/WielkaRaczaIToJuzChybaKoniec#
Po obejrzeniu relacyji,dalej prawie;iż prędzej wielb±d przejdzie przez ucho igielne,niż moja stopa dotknie tego lokalu,zwanego schroniskiem.A wielka szkoda
Latem zimno nie jest, można i¶ć w ciemno
Racza słynie z ogrzewania na pół gwizdka. Też tam wymarzłem zim±, bardziej niż na szlaku bo pod górkę to się człowiek przynajmniej rozkręci
Ale zimna zupa dla dziecka to chyba wiesz,kolego,czym to się może skończyć???Co innego zimna okowita dla ojca
Latem zimno nie jest, można i¶ć w ciemno
Racza słynie z ogrzewania na pół gwizdka. Też tam wymarzłem zim±, bardziej niż na szlaku bo pod górkę to się człowiek przynajmniej rozkręci
I ludziska kln±, od dawna z reszt±.
W sumie to nie wiem czemu ta nie najlepsza opinia nie dotarła jeszcze do obsługi. Chyba, że przyj±ć iż dotarła a oni to maj± w ...zupie.
od 2004, kiedy tam byłem pierwszy raz na nocleg, co najmniej 2 krotnie zmieniano dzierżawcę, więc chyba i obsługę - fakt, zmieniło się to, iż w końcu pojawiła się w niektórych godzinach ciepła woda (przedtem była stała "chwilowa" awaria), ale z grzaniem jest cały czas tak samo. Widać obsługa uznała, że musz± się czym¶ wyróżniać
I to raczej powinno wyl±dować w dziale schroniska na nie..
Ja tam nocowałam chyba 3 lata temu - zim± wła¶nie. Ani na wodę ani na ciepłotę nie narzekałam. Za to obsługa lekko marudziła, czy my "k±piemy się w tym wrz±tku" tyle go bierzemy
Lubię takie rude zdjęcia
Mimo, że pogoda nie najlepsza to i tak warto się przej¶ć niż w chałupie siedzieć !
W tak± nijak± pogodę w ci±gu tygodnia, to pewnie do schroniska nawet quadowiec z kulaw± nog± nie zajrzy, ale w "łikend"paru porz±dnych turystów zawita i obsługa mogła by w tym słynnym kominku trochę nahajcować .
w ci±gu półtorej godziny, co tam siedzieli¶my, przez jadalnię przewinęło się z 7 osób, plus nasza trójka. A pogoda była jaka była - od rana pewno też nie było tam pusto, bo kilka osób spotkali¶my po drodze, a na parkingu stało parę aut
W lutym też tam marzłem i czułem się jak, bym spał na dworzu , tylko musiałem zapłacić ,ale to chyba za krioterapie!!!!!
No i troszkę moich fotków
https://picasaweb.google.com/108616128614577661298/WielkaRaczaGrudzien2011