Warszawa - wakacyjna ofiara :(
Impreza plenerowa w KieĹpinie 22 kwietnia 2007
Nigdy nie zrozumiem jak po czymś takim można jechać na wakacje, spokojnie odpoczywać i świetnie się bawić....Dostałam e-maila od Koleżanki... rozpowszechniajcie, proszę. Może psiak dostanie tym razem fajnych ludzi od losu?
"Kochani,
wakacje minęły, wszyscy wrócili do domów, ale nikt nie chce dać domu Fredowi - psu, którego znalazłam w kwietniu na ulicy w Śródmieściu Warszawy
Fred ma około 1,5 roku, jest psem w typie i wielkości owczarka niemieckiego, ma czarną podpalaną brązowym sierść, jedno ucho klapnięte, łapy cudownie grube i masywne, śliczny, mądry pysk z dużymi oczami. Fred jest młody, energiczny, ciekawy świata, ludzi i innych psów. Dobrze dogaduje się z suczkami, dziećmi, dorosłymi. Nie nęka kotów Do człowieka lgnie bardzo!
Fred potrafi chodzić na smyczy, choć niewątpliwie woli biegać, skakać, gonić i szaleć Nie wymiotuje w aucie, potrafi chodzić po schodach, choć własne odbicie w wystawie sklepowej było dla niego zaskakującym widokiem. Fred jest nauczony czystości. Wie, że dom jest do mieszkania, a podwórko do sikania
Fred dwa razy był u weterynarza i za każdym razem zachowywał się wzorowo! Termometr w pupie, szczepionki, zaglądanie w zęby, badanie stawów, czyszczenie uszu - wszystkie te zabiegi zniósł z godnością i spokojem. Został odrobaczony, zaszczepiony, wkrótce zostanie wysterylizowany.
Proszę, roześlijcie informację o Fredzie do swoich znajomych - może wśród nich jest człowiek dla Freda, tylko jeszcze o Fredzie po prostu nie wie
A pod tym linkiem można zobaczyć Freda "na żywo":
http://www.youtube.com/watch?v=2wGmpmp6nrI
Joanna Karpijewicz
0 600 444 114"