Toskania
Impreza plenerowa w Kiełpinie 22 kwietnia 2007
Miejsce akcji - plnocne i centralne Wochy, gwnie Toskania, chyba kawaek Umbrii..Termin: przeom sierpnia i wrzesnia
Rodzaj wycieczki: wyjazd zorganizowany. Troche objazdowy, troch pieszych spacerw.
Skad: buba, mama, tata i reszta stonki

Cel wycieczki: powygrzewa sie w soncu i wypic duzo wina

Moje wrazenia po krotkim pobycie w wyzej wymienionych okolicach:
- bardzo przyjazna pogoda: upalnie, ale nie parno, bez duchoty, slonecznie, bezdeszczowo. Wyjatkowo duzo swiata.
-malownicze krajobrazy: urocze kamienne miasteczka na wzgrzach, wijce sie po pagrkach drogi, winnice, cyprysy..
-ogromna, nieraz wrcz przytaczajaca ilosc pieknych zabytkw. Bardzo podoba sie nam stan zachowania budynkw: zadbane, nie groce zawaleniem- ale te nie odpicowane, nie cuchnace wie farb.. Obiekty pokryte patyn lat i atmosfera przeszosci.
-pyszne wino
-paskudne jedzenie i piwo
-drogo jak szlag np. cebula 1.8 euro za kg...
-totalny brak lokalnego klimatu
~nie udalo sie znalezc zadnej lokalnej knajpy, takiej spelunki dla miejscowych
~nie udalo sie uslyszec zadnej woskiej muzyki- tylko angielskojezyczne oklepane przeboje
~mao napotkalismy miejsc gdzie udaloby sie podpatrzec jakies prawdziwe lokalne zwyczaje, elementy normalnego zycia, a nie tylko cepelie stworzana na uzytek przemysu turystycznego
~nie znalezlismy zadnego odpowiednika bazaru, targu, gieldy staroci. Tylko stadardowe markety albo sklepy oferujace pamiatki dla kasiastych zagranicznych turystow
~powietrze prawie pozbawione zapachw, nie liczac tych ktore rozpylaja klimatyzatory
~toskanskie krowy nie mucz i nie pachna obornikiem

"Czasem warto pojechac na zachd by mc potem w peni docenic jak fajnie jest na wschodzie"
Zdanie to uslyszalam we Florencji. Dwch chlopakw rozmawiao na moscie. Chciaam go dogonic i mu powiedziec , ze juz go lubie.. Niestety sie nie udao, znikn gdzies w dzikim tumie..
Troche zdjc:
https://picasaweb.google.com/101001125951496915585/201108_AustriaWlochy_PrzejazdPrzezAlpy
https://picasaweb.google.com/101001125951496915585/201108_WlochyToskania_ToskanskaProwincja
https://picasaweb.google.com/101001125951496915585/201108_WlochyToskania_MonteOlivetoMaggiore
https://picasaweb.google.com/101001125951496915585/201108_WlochyToskania_Siena
https://picasaweb.google.com/101001125951496915585/201108_WlochyToskania_Montepulciano
https://picasaweb.google.com/101001125951496915585/201108_WlochyToskania_GreveMonteriggioni
https://picasaweb.google.com/101001125951496915585/201108_Wlochy_Asyz
https://picasaweb.google.com/101001125951496915585/201108_Wlochy_JezioroTrazymenskie
https://picasaweb.google.com/100906562474490185566/201108_WlochyToskania_SanGimignano
https://picasaweb.google.com/101001125951496915585/201108_Wlochy_PadwaArezzoFlorencja
Rodzaj wycieczki: wyjazd zorganizowany.
Fajne te wskie uliczki

Wszyscy siedz, a bubu ley

Niele!
Jaka adna jaskka

Pikne

Hehehe...
Fajne zdjcia bubu! Duo ich bardzo, jest na co patrze

buba napisa: