Tej relacji miało nie być
Impreza plenerowa w KieĹpinie 22 kwietnia 2007
…bo po co kolejny raport z wyjścia na Skrzyczne.Ostatnimi dniami naszą kotlinę z rana wypełniały gęste mgły (żywiecki Mordor


Jadąc busem miałem jednak coraz mniej ochoty gramolić się na Skrzyczne, tak więc szybka decyzja i wysiadka przystanek wcześniej. Może zdążę na wschód Słońca pod Murońką. A potem zobaczy się co dalej.
I stało się, wschód był piękny. Co prawda przydały by się ze trzy chmurki na niebie dla urozmaicenia ale i tak narzekać nie mam co.
Teraz trza było zdecydować co dalej:
Przez Magurkę Wiślańską i Zielony Kopiec do Zimnika? eee...nie
Przez Halę Radziechowską do Radziechów? Też nie.
Do rezerwatu „Kuźnie” a potem się zobaczy? Tak.
Rezerwat bardzo interesujący, sporo wychodni skalnych, powalonych drzew, głazów, jam. Ziemia przykryta liśćmi więc musiałem ostrożnie chodzić bo nie wiadomo gdzie noga wpadnie. W końcu przez rezerwat wylazłem na Murońkę i co dalej? Penetracja Hali Ostre a przede wszystkim licznych polan w okolicy szczytu Ostre. Z córką tu byłem pod koniec kwietnia ale obejść wszystkiego nie zdołaliśmy bo burza nas przegoniła wiec teraz była okazja i był na to czas. Lasów w tym rejonie trochę ubyło i grzbiety szczytów zyskały sporo atrakcyjnych widoków, jest też kilka malutkich chatek porozrzucanych na polanach także teren przyjemny do bez zobowiązującego chodzenia.
P.S. Była też chwila z dreszczykiem.
Jeszcze w mrokach nocy idąc lasem w bliskiej odległości ode mnie zaczęły łamać się, trzaskać (jakby deptane) gałęzie. Na sarny to za duży hałas….i w tedy zaświeciła w głowie lampką- w tych stronach przecież niedawno widziano niedźwiedzia.
Trochę mi się zrobiło ciepło…

Zdjęcia http://www.zuziawdrodze-galerie.cba.pl/muronka2011.php



Super wypad w mało znane i mało popularne rejony B. Śląskiego. Wybieram się tam od dawna, ale jakoś nie wychodzi. Zdjęcia piękne. Jesień nas tego roku rozpieszcza. Może jeszcze zdążę przed śniegami


To są bardzo fajne tereny do łażenia, sporo widoków, leśnych dróg także można przyjemnie spędzić czas.
A z rezerwatu warto też zejść do doliny potoku Twardorzeczka. Całkiem przyjemna.
Wschód cacy

A niedźwiedzie nie są takie straszne ... zwłaszcza te widziane z daleka

Coś Cię ostatnimi czasy wzięło na wschody słońca Piotrku, tak samo jak mnie

Fajne

i jesienne kolorki

I bardzo dobrze, że napisałeś relacje i dałeś zdjęcia

Coś Cię ostatnimi czasy wzięło na wschody słońca Piotrku, tak samo jak mnie

W zeszłym i w tym roku byłem kilka razy (Boracza, Bendoszka, Miziowa, Jaskowa i coś tam jeszcze) ale najbardziej podobał mi się chyba na Jałowcu. Pięknie się kolory zmieniały