Psie dzieci uratowane przed uśmierceniem - do adopcji
Impreza plenerowa w KieĹpinie 22 kwietnia 2007
Wczorajszy dzień obrodził nam w nowe psie nabytki. Najpierw przyjechały dwie maleńkie, około 2-miesięczne dziewczynki. Maż koleżanki pojechał na zakupy do pewnego pana, jak się okazało - już wcześniej odbierane były mu psy. W sumie już 5 bid uratowanych przed śmiercią z rąk "kochającego" pana. Zamiast z zamierzonym zakupem Jacek wrócił z dwiema przerażonymi, maleńkimi suniami. Cóż, na hasło "bierz je pan, albo je utopię" nie miał wątpliwości co robić...Sunie są narazie ciężko przerażone, ale się "rozkręcają". Wkrótce trafią pod opiekę lekarza weterynarii, będą zbadane, odrobaczone, odpchlone i za jakiś czas zaszczepione. Po tych zabiegach będą gotowe do adopcji.
Ich mama to niewielka sunia sięgająca łydki. Dziewuszki zapowiadają się na małe lub średnie.
Kontakt w sprawie adopcji:
Wiola - 505 298 943
Marta - 798 980 665, marta_pegasus@o2.pl
SUCZKA #1
SUCZKA #2
O drugim psiaczku napiszę w kolejnym wątku