Praca w schornisku
Impreza plenerowa w KieĹpinie 22 kwietnia 2007
Cześć wszystkim!Nie jest to interesujący temat, lecz napiszę, że szukam dorywczej pracy i pomyślałem sobie, że można połączyć przyjemne z pożytecznym.
Mianowicie chodzi o pracę w schronisku górskim.
Chciałbym się Was spytać, czy wiecie coś może o pracy w schornisku? Ciieszyłbym się z pracy nawet na 2-3 miesiące. W przypadku wolnego wakatu w schornisku znajdującym się <2 godzin drogi (pieszo) od Mikuszowic (Bielsko-Biała) to mógłbym pracować tam nawet na stałe. Oczekiwań wobec zarobków w tym przypadku nie mam wygórowanych, bo jeśli miałbym zapewnione zakwaterowanie i jakieś wyżywienie to byłoby elegancko.
Co do mojej osoby, góry lubię bardzo lecz nie jestem jakimś szczególnym pasjonatą. Złotą rączką również nie jestem. Zależy mi na pracy ponieważ chcę sobie dorobić gdyż jestem studentem, dlatego jeśli miałbym niedaleko do uczelni (~2h) mógłbym pracować tam przez dłuższy czas, włączając zimę, a najważniejsze - miałbym okazję przebywać w górach prawie bez przerwy, co by mi się bardzo podobało.
Tak więc, co o tym myślicie? Czy jest możliwe takie rozwiązanie? Czy macie jakiś konkretny kontakt i informacje na temat pracy i wolnych wakatach?
Będę wdzięczny za każdą informację, a przede wszytkim rozmowę.
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
w Chatce pod Potrójną szukają znowu chatara - ale tam raczej na stałe, nie z doskoku i z pewnymi umiejętnościami
Twój post położył mnie na łopatki -- i to całkowicie z pozytywnego punktu widzenia!!! Mam nadzieję że znajdziesz "bazę" i będziesz mógł połączyć naukę z innymi sprawami!
Powodzenia!
A na Rycerzowej czy Krawculi nie potrzebują pomocnika?Oczywiście abstynenta.
to chyba na Krawców abstynenta, na Rycerzowej sobie takiego nie wyobrażam
to chyba na Krawców abstynenta, na Rycerzowej sobie takiego nie wyobrażam
a propos Rycerzowej, właśnie się dowiedziałem, że bacówka, a konkretnie jadalnia, będzie rozbudowana bo "ludzie się nie mieszczą"... oryginalny i niepowtarzalny projekt Moskały szlag trafi, bo komuś jest za ciasno (obojętnie na jakiej tam byłem imprezie wszyscy chętni się zawsze mieścili). Szkoda nawet komentować...
Szkoda, że na razie nie mogę znaleźć czegoś bliżej Bielska, ale może się uda.
Dzięki wielkie za zainteresowanie i odpowiedzi.
bliżej Bielska masz raczej ograniczone pole manewru - bo to właściwie rejon Klimczoka i Szyndzielni, ewentualnie Beskid Mały, gdzie są raptem dwa schroniska z prawdziwego zdarzenia
Witam, taka sfera pracy dla mnie jest zupełnie nowa. Mam pytanie do tych, którzy zajmują się opcjami binarnymi. Niedawno znalazłem opis jednej strategii, gdzie można korzystać ze średni kroczących i jakiś tak sygnałów. Myślę spróbować, ale wolę posłuchać bardziej doświadczonych osób.
Są strony na, których umieszcza się ogłoszenia o pracę. Tam łatwiej coś znaleźć niż tu.
Zeby pracowac w schronisku trzeba bardzo lubić zwierzęta, a praca też nie jest łatwa. Myślę że to zajęcie dla osób którzy są prawdziwymi pasjonatami. W moim mieście jest jedno schronisko, ale i tak są wolne miejsca.
Zeby pracowac w schronisku trzeba bardzo lubić zwierzęta, a praca też nie jest łatwa. Myślę że to zajęcie dla osób którzy są prawdziwymi pasjonatami. W moim mieście jest jedno schronisko, ale i tak są wolne miejsca.
Wszędzie gdzie się idzie pracować to można powiedzieć, że praca nie jest łatwa. Ale każdy po jakimś czasie się nauczy...
odpowiedzialna praca...
-
Dokładnie, praca jak najbardziej odpowiedzialna. Dobrze, że są dobrzy ludzie jeszcze na tym świecie.