o7.o7.2o11
Impreza plenerowa w KieĹpinie 22 kwietnia 2007
o7.o7.2o11 - JarząbczySiwa Polana - Polana Chochołowska - Trzydniowiański Wierch - Kończysty Wierch - Jarząbczy Wierch - Wołowiec - Polana Chochołowska - Siwa Polana (pirazyoko 28 km)
Podczas ostatniej wizyty w Zachodnich mimo planowanej trasy przez Jarząbczy konieczny był wycof z Wołowca. Jednak jak to mówią: góry nie zając ... Pogoda w końcu się ustabilizowała i można było ruszać. Droga z Krakowa na Siwą Polanę wczesnym rankiem to sama przyjemność i kilka minut po 7 ruszam. Nie ma turystów, nie ma kolejki, rowerów, prakingowego ... Tylko bileter jest na swoim stanowisku. Po ulewnych deszczach w lesie parno i duszno. Po godzinie z hakiem cały mokry melduję się na Polanie Chochołowskiej. Wskakuje w spodenki i ruszam dalej czerwonym przez Jarząbczą na Trzydniowiański. Pierwsze osoby mijam dopiero spotykam na grzbiecie. Spokojnie i bez spinki bo krótkim odpoczynku ruszam na Kończysty. Tu zaplanowane lenistwo trwa dłużej. Z gościnną wizytą przybywa kozica, która generalnie ma nosie moją obecność. Szczerze to dalej nie miałem ochoty iść


Reszta jak zawsze oglądnięcia TUTAJ
Świetne te ujęcia kozic. To z zooma, tak?
Tak. Ogniskowa ~100/135 mm ale kozica podeszła na odległość ok 1m. Zdjęcia robiłem z dalsza, żeby nie spłoszyć

Kozice świetne! A ta trasa to mój kolejny plan na Tatry, tyle że z Trzydniowiańskiego zejście drugim czerwonym, nie przez Jarząbczą,a przez Kulawiec. Jakoś mało ludzi chyba na szlaku było mimo wakacji.
Dokładnie pustki. Pierwsze ludki spotkałem dopiero na grzbiecie. I były to pojedyńcze sztuki. Tak więc można było nawet zasmakować samotności. Co innego pod koniec na Wołowcu - mały tłum, ale skutecznym sposobem było zabunkrowanie się poniżej szczytu.
Wchodziłem Jarząbczą bo nie chciałem zajechać od razu nóg

taki1 - piękny album! Podoba mi się zwłaszcza to zdjęcie:
dzięki

Fajna się nazwa

Chmurki ładne cienie robiły, ślicznie to wygląda

Ciekawie te stawki wyszły

Ho, ho... Ładnie

ale kozica podeszła na odległość ok 1m.
Coś w tym jest. Rok temu w masywie Czerwonych Wierchów kozica pasła się prawie na szlaku i też nie reagowała. Kozica w odległości metra to pikuś. Gorzej być w zasięgu ramion misia

wykopuję temat

przepiękne zdjęcia, choć to i tak mało powiedziane!
ile czasu zajęła Tobie ta pętla?
żebym to ja pamiętał


Naprawdę piękne zdjęcia! Na taką pogodę w górach to się czeka
