ďťż

Niepodległościowy zachód słońca

Impreza plenerowa w Kiełpinie 22 kwietnia 2007

W Święto Niepodległości, z nudów, wybrałem się w kierunku zachodnich zboczy Szczebla, pokrytych łąkami. Ostatnim razem byłem tam tydzień temu, w kompletnych ciemnościach, wracając ze Szczebla i obiecałem sobie, że wybiorę się tutaj za dnia. No i się wybrałem

Rozpocząłem jak zwykle - spod domu - i ruszyłem w stronę Raby. Po drodze zawadziłem o wyschnięte bagna i drałowałem wzdłuż rzeki, do mostu.

Następnie udałem się drogą wiodącą nad ekspresówką-zakopianką i wspinając się coraz wyżej dotarłem na wysokość Małego Szczebla. Widoki z tego miejsca - miodzio

Zachód słońca, oczekiwanie na ciemności i obserwacja powolnego oświetlania Lubnia zajęła mi około godziny. Zrobiło się zimno, bardzo zimno. Trzeba było się ewakuować

Taka mała wycieczka, w sam raz na 2 godziny, na zabicie nudy

Reszta zdjęć tutaj.


A co to za bagna, mają jakąś nazwę?
Chyba jeszcze nazwy się nie doczekały - to nie tyle bagna, co pozostałości po "obiekcie górniczym" (wydobywano tutaj żwir i głazy, taki obiekt górniczy), gdzie przez kilka lat zadomowiły się trzciny, pałki wodne, kaczki krzyżówki itp., itd. Teraz poziom wody opadł przed zimą i można bezpiecznie przejść je wzdłuż i wszerz - czyli 300 metrów w obie strony W lecie i na wiosnę nie ryzykowałbym wejścia w to coś (wszędzie pełno starych wykopów). W jednym miejscu woda po kostki, a krok dalej dziura na kilka metrów
O, to można zrobić nie złe "hlup"



Wspaniały zachód słońca!
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nasza-bajka.htw.pl
  • Copyright (c) 2009 Impreza plenerowa w Kiełpinie 22 kwietnia 2007 | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.