Munchkin?
Impreza plenerowa w KieĹpinie 22 kwietnia 2007
Marysia jest blondynką. Wątpie by coś zrozumiałaChamski pojazd
No pięknie, na 19.00 się ustawiamy a ten o 18:56 musi jeszcze dorzucać swoje nic-nie-wnoszące-komentarze!
Dzięki za grę, dzięki za gospodarzenie. Żałuję, że nie mogłem zostać na drugą rozgrywkę (zważywszy na miejsce w jakim się właśnie odbywa) ale kiedyś sobie odbiję! [jak nie będzie nauki, pracy itd. ]
,,Jak nie będzie nauki i pracy'' kiedyś bym powiedział, że to raczej niemożliwe...
Dzięki za przybycie.
Kurde w drugiej rozgrywce spadłem z 9 lvla do 1
Przemek musiałem
dzięki za gospodarzenie, w drugiej rozgrywce miałem tyle bonusów jak nigdy ale i to nie pomogło
Moja pierwsza wygrana. Jednakże muszę powiedzieć, że zwycięstwo w GoTa smakuje o wiele lepiej.
A jaka taktyka doprowadziła do zwycięstwa tym razem?
Rozumiem, że Przemek zbyt szybko awansował, za co musiał zapłacić...
Zastosowałem wymyślną taktykę wyciągnięcia 1-lvlowego potwora, kiedy to najlepsze karty przeszkadzające poszły na Beja.
Dobra i sprawdzona taktyka
W sumie w munchkinie powinno być coś takiego, że podobnie jak wysokolevelowe potwory nie atakują lowlevelowych graczy, to tak samo opór niskolevelowe potwory powinny uciekać przed wysokolevelowymi graczami, bądź graczami o dużej sumie lvl+ekwipunek i bonusy.
Taki balancing patch?
Widzę, że wystarczyła moja nieobecność i już zapomnieliście o potędze Północy na rzecz jakiś pogańskich zabaw!!!
We 3 nie ma gry.