ďťż

majówka Jesionikach

Impreza plenerowa w Kiełpinie 22 kwietnia 2007

Zapraszam do obejrzenia fotorelacji z majówki w Jesionikach.
Poniższa miniaturka może nieco szokować, ale nie było aż tak źle



No piknie Panie, piknie, nawet z tym śniegiem pod koniec
Dość kontrastową majówkę miałeś.
No patrz, Sprocket, byłam w tych samych górach, a jakoś się nie spotkaliśmy. Tyle że nam zima wypadła, gdy zbliżaliśmy się do Pradziada od północy i z cudownych widoków i najpiękniejszej partii Jesioników nic nie wyszło. Przynajmniej na Twoich zdjęciach mogę sobie pooglądać, co stamtąd widać. Ale nie dam się (pra)dziadowi i jeszcze tam wrócę!
Bardzo owocna majówka. Jeśli chodzi o Mechowe Jeziorko, to bez śniegu też tam niewiele więcej widać. Dokładniej to ono znajduje się na Śląsku ( O Rejvizie mówi się właśnie, że jest najwyżej położoną wsią na Śląsku ). Historyczna granica pomiędzy Śląskiem a Morawami przebiega nieco bardziej na południe.



Bardzo owocna majówka. Jeśli chodzi o Mechowe Jeziorko, to bez śniegu też tam niewiele więcej widać. Dokładniej to ono znajduje się na Śląsku ( O Rejvizie mówi się właśnie, że jest najwyżej położoną wsią na Śląsku ). Historyczna granica pomiędzy Śląskiem a Morawami przebiega nieco bardziej na południe.

Ops... nie chciałem rozbudzać sporów granicznych.
Będąc w okolicy Rejvizu lub jadąc w Jeseniki od Głuchołaz warto odwiedzić również Zlatorudne Mlyny. Ciekawe miejsce.


Wiolcia...jakbyśmy się spotkali na szlaku to powinnaś mnie zapamiętać, bo jako nieliczny wędrowałem cały czas w krótkich spodenkach
Trzeba tam jeszcze wrócić, ale przy upale i poleżeć sobie w partiach szczytowych na trawce

jeżeli chodzi o granicę między Śląskiem (w tym przypadku jest to dodatkowo historyczny Dolny Śląsk, dawne biskupie księstwo nyskie), a Morawami w tym rejonie to idzie m.in. przez Cervnohorske sedlo, a potem m.in. przez Pradziad i na południe od Vrbna, więc Rejviz ma do Moraw jeszcze dość daleko
hmm... czy to jest ta historyczna granica ?
zdjęcie zrobione za Keprnikiem w stronę Cervenohorskiego sedla

raczej nie - to jakiś rodzaj słupków stojących przy górskich ścieżkach - jest ich dość sporo w całych Sudetach, zarówno po czeskiej jak i polskiej stronie. Do tej pory nie wiem, co oznaczają numery - to chyba nie są numery dróg, a numerowanie kolejne też się często nie zdarza.

Ale, jak napisałem, pewności nie mam. Na pewno słup graniczny jest przy wieży na Pradziadzie, co ciekawe - trójstronny
Właśnie szukałem tematu o Jesenikach i na szczęście jest. Ja często wybierałem te góry jako cel niezliczonych rowerowych wycieczek. Jedynie Pradziada po nieszczęśliwym wypadku na rowerze zostawiłem już tylko na narty
A mnie tam jeszcze nie było.

A mnie tam jeszcze nie było.
Mnie też tam nie było, ale cóż jeszcze wszystko przede mną

No piknie Panie, piknie, nawet z tym śniegiem pod koniec
Dość kontrastową majówkę miałeś.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nasza-bajka.htw.pl
  • Copyright (c) 2009 Impreza plenerowa w Kiełpinie 22 kwietnia 2007 | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.