ďťż

Likwidacja szlaków

Impreza plenerowa w Kiełpinie 22 kwietnia 2007

Taki oto nius

Kod: [linki]


Ło Jezu..Na co to idzie....


4. Szlak koloru niebieskiego: Zwardoń - Magura - Jaworzyna - Rycerka Kolonia.


a tak w ogóle to był taki szlak żółty Trzy Kopce - Krawców??


Mega zdziwienie i zaskoczenie. Po prostu szok. Żółty szlak Trzy Kopce - Krawców Wierch wiedzie razem ze słowackim niebieskim, także w tym przypadku to nie ma znaczenia, ale niby komu przeszkadzają te szlaki? Czy chodzi o koszty utrzymania - odmalowanie raz na kilka lat? Jakim prawem?

Dla mnie wyprawa nie po szlaku daje dużo więcej frajdy niż wyprawa szlakiem...
Moje pierwsze skojarzenie było z PKSem żywieckim. On się zwinął, teraz PTTK zaczyna

W sumie dziwna praktyka. Skoro te szlaki są rzadko używane, mało popularne i idą do kasacji to można się spodziewać że w przyszłości kolejne pójdą w piach. Wiele jest takich szlaków po których turyści rzadko chodzą.

idąc tym tokiem rozumowania można by zlikwidować wszystkie szlaki i dopiero wtedy byłoby fajnie.

Mega zdziwienie i zaskoczenie. Po prostu szok. Żółty szlak Trzy Kopce - Krawców Wierch wiedzie razem ze słowackim niebieskim, także w tym przypadku to nie ma znaczenia, ale niby komu przeszkadzają te szlaki? Czy chodzi o koszty utrzymania - odmalowanie raz na kilka lat? Jakim prawem?



Oidp to jest obecnie normalna praktyka na pograniczu polsko-słowackim i polsko-czeskim. Czesi i Słowacy też zwinęli kilka szlaków dublowanych przez szlaki polskie. Więc w tym przypadku akurat nie darłbym szat... Gorzej np. z czarnym przez Głuchaczki


to jest droga do nikąd, bo w skutek wycinek i deszczów większość szlaków ma obecnie jakieś tragiczne miejsca. Więc prędzej czy później powstanie dylemat "czy chodzi tam na tyle dużo osób, żeby go odmalować, czy może radośnie zlikwidujmy"


Tu akurat nie chodzi o darcie szat, ale samą tendencję do likwidacji, która zresztą jest dość dziwna, biorąc pod uwagę, że w terenie przybywa szlaków tworzonych przez gminy.

ale przecież ja nie piszę nic akurat o tym szlaku granicznym - bo w przypadku dublowanego jest to do przyjęcia, choć np. na odcinku Zwardoń-Wielka Racza nie biegły one bynajmniej identycznie - tylko o tendencji likwidacyjnej. Przybywa w górach różnych g...n jak szlaki papieskie, psinco-edukacyjne, a to, co powinno być podstawą, poszło do kasacji

ale przecież ja nie piszę nic akurat o tym szlaku granicznym - bo w przypadku dublowanego jest to do przyjęcia, choć np. na odcinku Zwardoń-Wielka Racza nie biegły one bynajmniej identycznie - tylko o tendencji likwidacyjnej. Przybywa w górach różnych g...n jak szlaki papieskie, psinco-edukacyjne, a to, co powinno być podstawą, poszło do kasacji
Może magiczne słowo "kryzys" które w dzisiejszych czasach ma wiele twarzy?

Dla mnie wkurzający jest fakt, że ktoś kto nie ma takich informacji o likwidacji szlaków może planować sobie wędrówkę wg mapy. Mapy, która mimo, że wydana w tym roku jest już po prostu nieaktualna. I później w terenie zonk ...

Likwidacja jak widać to nie wszystko ...
Przyczyną może być też brak znakarzy. Jest to funkcja społeczna, starzy się wykruszają, a młodzi się nie palą. W oddziale PTTK Beskid Śląski w Cieszynie zostało 3 znakarzy, a szlaki utrzymują w prawie całym powiecie cieszyńskim, poza Wisłą, która ma swój oddział i utrzymuje szlaki na terenie miasta Wisły. Sporo szlaków przebiega przez grunty prywatne i właścieciele nie wyrażają zgody na szlak przez swoje tereny. Bywają sytuacje, że właściciel - ojciec zgadzał się, a już syn, który grunt dostał w drodze spadku nie zgadza się na przebieg szlaku.
Jest to problem dosyć złożony i nie zależy tylko od czyjegoś widzimisię.
A czy dadzą jakieś alternatywne rozwiązania?Zapewne nie...
Najlepiej pozbyć się problemu,niż go rozwiązać
Szczególnie mi szkoda niebieskiego ze Zwardonia do Rycerki,można było ładną pętelkę zrobić,a tak d..a
Mi zdecydowanie najbardziej szkoda żółtego z Trzech Kopców na Krawców Wierch!!!

Według mnie to był jeden z ważniejszych szlaków w rejonie i jakoś nie chce mi się wierzyć, aby był na nim mały ruch turystyczny. W problemy z właścicielami też mi się nie chce wierzyć, bo szlak szedł granicą.
Pytanie , które szlaki skasują później...Nie dość , że trudno dojechać to jeszcze dołożą ,że trudno wędrować..Nie obrażam nikogo,ale za to dróg krzyżowych przybywa...Już niektóre szlaki je przypominają np.Rysianka-Żabnica

Mi zdecydowanie najbardziej szkoda żółtego z Trzech Kopców na Krawców Wierch!!!

Według mnie to był jeden z ważniejszych szlaków w rejonie i jakoś nie chce mi się wierzyć, aby był na nim mały ruch turystyczny. W problemy z właścicielami też mi się nie chce wierzyć, bo szlak szedł granicą.

Cała nadzieja w Słowakach , że nie pomyślą tak ja my

Cała nadzieja w Słowakach , że nie pomyślą tak ja my
Problemów ze znakarzami nie rozumiem. Myślę, ze bez problemu nie jeden student za ciepłą strawę przeleciał by z szablonem przez szlak. Zainteresowani pomocą byliby tez z pewnością harcerze a może i SKPB?
No właśnie, ja tego problemu też nie rozumiem. Sam bym z chęcią przeleciał się z farbą, tylko PTTK tworzy ciągle jakieś problemy...

A likwidacja szlaków... Nie lepiej zlikwidować i zostawić ich do samodzielnego zaniknięcia, niż wydawać pieniądze na zamalowanie ich?

Sam bym z chęcią przeleciał się z farbą, tylko PTTK tworzy ciągle jakieś problemy...



A likwidacja szlaków... Nie lepiej zlikwidować i zostawić ich do samodzielnego zaniknięcia, niż wydawać pieniądze na zamalowanie ich?

Orientujecie się jak wygląda w tej chwili odcinek czerwonego szlaku z Fickowych Rozstajów na Markowe Szczawiny? Na mapie jest informacja o remoncie szlaku.

Ok, już znalazłam informację:

"UWAGA! Informujemy także że szlak od przełęczy Jałowieckiej do schroniska jest otwarty! Wielu turystów o to pyta bo na wielu mapach starszych jest oznaczony jako zamknięty."
szlak otwarto chyba w 2008 roku bodajże (a przynajmniej wtedy był już otwarty), więc jeśli na mapach wydanych od tego czasu jest informacja o remoncie, to "dobrze" świadczy o wydawcy...
Oj, chyba później, mi się wydaje, że był zamknięty (przynajmniej tabliczki stały w terenie), jak zaawansowanie budowy nowego schroniska było całkiem wysokie...
byliśmy na Markowych z Turystykonem pod koniec sierpnia 2008 roku i oficjalnie powiedziano nam w Goprówce, że szlak już jest otwarty. Może nie ściągneli tabliczek w terenie, wcale by mnie to nie zdziwiło...
doslownie skandal
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nasza-bajka.htw.pl
  • Copyright (c) 2009 Impreza plenerowa w Kiełpinie 22 kwietnia 2007 | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.