Biblioteczka górska
Impreza plenerowa w KieĹpinie 22 kwietnia 2007
Tak sobie pomyślałem że każdy z nas na pewno ma jakiś zbiór przewodników, map etc. związanych z górami - być może jakiś większy zbiór w postaci biblioteki tudzież jakiegoś regału na półce...Może pochwalimy się naszymi kolekcjami, może jakieś zdjęcie ktoś zamieści:)
Może ktoś posiada jakieś "białe kruki"
Jak wrócę do domku to napiszę cosik o moich zbiorach chociaż wydaje mi się ze są bardzo skromne.
Myślę że temat dobry - może ktoś z forumowiczów byłby zainteresowany pewnymi pozycjami i można by np wymienić się jakimiś informacjami np z bardzo archiwalnych wydań na bazie skanu etc....
Co o tym sądzicie?
no cóż, z przewodników górskich po Polsce raczej nie korzystam, natomiast ze starszej literatury mam tylko dwa tomy Wierchów - z 1977 i 1978 roku, były mi potrzebne do artykułów do Beskidenverein. Zwłaszcza ten drugi ciężko było znaleźć, dorwałem go przez przypadek na Przysłopie pod Baranią Górą...
mam też Moskałę z 1983 - Schroniska górskie PTTK w województwie bielskim. Najbardziej mnie ucieszył fakt, że w środku znalazłem stare pieczątki
do tego sporo kser, bo najczęściej z książek potrzebny był mi tylko jakiś fragment
Pomysł może być przydatny, szczególnie dla tych którzy szukają czegoś konkretnego a posiadacz im udostępni, zrobi xsero i.t.d.
Albo dla tych którzy mają białe plamy w książkach z google books.
Tylko gorzej sie zebrać i spisać wszystko
Mój zbiór nie jest okazały - w domu posiadam paręnaście przewodników z których korzystam - lubię sobie poczytać - i kilkadziesiąt map.
Przeważnie są to nowe wydania chociaż jak chce się czymś wspomóc to korzystam ze zbiorów ojca - ma dużo wydań PTTK-owskich począwszy od lat 70.
Najbardziej cenie sobie przewodniki Rewasza - chociaż jedno z ostatnich wydań - Ziemia Kłodzka - jest totalnie do bani - nie da się wszystkiego o paru pasmach umieścić w 1 książeczce
Lubie też wydania Wydawnictwa Bezdroża - może nie mają za dużo treści bo opisują tylko po paręnaście tras w wybranym paśmie ale za to są bogato ilustrowane, opisy bardzo fajne i posiadają do każdej trasy mini mapkę oraz szkic wysokościowy...
Z map a trochę ich mam wg mnie najgorszymi są wydania Express map - te laminowane w skali przeważnie 1cm=500 m - nie do końca pokrywają się z rzeczywistością i maja bardzo mało szczegółów...
U mnie niewiele - kilka pozycji. M.in
Najstarsza - Pieniny. Józef Nyka 1975 (mam też nowsze wydanie , ale to stare bardziej mi podchodzi )
Najnowsza - Tatry polskie i słowackie. ExpressMap 2011 (44 wycieczki piesze, 15 rowerowe i jedna samochodowa )
Ulubiona - Bieszczady. Eta Zaręba (to nie przewodnik a album ze zdjęciami)