60% CZY PKT UJEMNE? WAŻNE!!!
Impreza plenerowa w KieĹpinie 22 kwietnia 2007
Jako że zostałam specjalistką od ankiet zamieszczam kolejną.Mianowicie pojawił się pomysł aby zrezygnować z punktów ujemnych a w zamian zgodzić się aby zaliczenie było od 60%. Jak wyliczył Grzesiek- z matematycznego pkt widzenia jest to dla nas korzystniejsze. Dodatkowo jak powiedziała Asia- przy braku możliwości powrotu do pytania i nieznajomości kolejnych pytań strach ryzykować jeśli są pkt ujemne.
WSZYSCY NIECH ZAGŁOSUJĄ BO ZA TYDZIEŃ NAJPÓŹNIEJ TRZEBA MU POWIEDZIEĆ.
usuń Margaretko "jest mi to obojętne", bo to dla leserów pierwsze uno, a drugie uno trza się określić bo to sprawa typem tych, co przykładają Ci nóż do gardła i szeptem mówią "Stary stań przed lustrem, chwyć się za jajca i podejmij męską decyzję", if you're catching my flow.
ps. chyba nawet powinniśmy to zrobić bardziej oficjalnie z podpisami & co, żeby czepialskowatości nie było.
niby czemu usuwać 'jest mi obojętnie' ? zawsze może być komuś obojętne, czemu nie. bez tej odpowiedzi mamy fałszywą alternatywę
On to zaproponował, czy to tylko nasze ciche nadzieje?
może nie tyle zaproponował, ile mu to wszystko jedno, tylko my się mamy porządnie zastanowić
Weźcie usuńcie to "wszystko mi jedno", bo później połowa osób to zaznaczy i trzeba będzie powtarzać. A tak w ogóle to nie wyciągnęliście żadnych wniosków - później bedą 2 dni sprzeczek o wiarygodność tej ankiety. W czwartek zrobi się listę na angielskim jak ostatnio.
aczkolwiek patrzac po wynikach- wynik jest jednoznaczny. Jutro Justyna ma dać liste, że po enzymach każdy sie podpisze, żeby poźniej nie było że ktoś dostanie 55% i będzie afera że zaliczenie powinno być od 50.
>bo później połowa osób to zaznaczy i trzeba będzie powtarzać
gówno prawda - jeśli ktoś zaznaczy, że mu wszystko jedno, to nie ma prawa robić afery (tym bardziej inni nie mają, za to co zrobił). Gorzej zmuszać człowieka do wybierania opcji, która mu nie pasuje.
> Jutro Justyna ma dać liste, że po enzymach każdy sie podpisze
ja po enzymach zmykam od razu na drugie koło, więc nie będę czekał na listę - w razie czego jestem za 60% bez ujemnych
ale lista bedzie sobie lezec i czekac:P i kazdy wychodzacy bedzie sie podpisywac i tyle:)
chyba każdy ma prawo do wstrzymania się od głosu, prawda?
też tak uważam, tak jak każdy ma prawo nie iść na wybory a czy to słuszne że nie pójdzie czy nie to już nie nasza sprawa to oceniać.
A poza tym jarek ankieta w formie forumowej pozwala przynajmniej cześci osób których nie było na wykładzie zapoznać się z pomysłem. Zeby nie było jutro zaskoczenia przynajmniej dla niektórych
>i kazdy wychodzacy bedzie sie podpisywac i tyle:)
aha, takie buty
Ale uznajemy, ze jak komus nie robi, to potem nie ma prawa narzekać.
Jak ostatnim razem było mi obojętne to musiałam wybrać opcję "mniej obojętną".
I guzik, zabieranie ludziom głosu "obojętnie" to ograniczanie swobód obywatelskich. A z definicji i natury postawy obojętnej wynika, że osoba taka marudzić nie będzie po demokratycznym wyborze większości.
Zresztą, grupa "obojętnie" zawsze będzie u nas zdecydowaną mniejszością...
Co by nie było off-topa, to wyrażę swoje zdziwienie, "obojętnością" najważniejszej osoby w tej dziedzinie, czyli prowadzącego. Przecież zależy mu bardzo, żebyśmy nie strzelali, żeby mógł ocenić naszą wiedzę, jaką ona by nie była rozległą czy nie.
Ponadto zmuszona czuję się podkreślić, iż opcja za którą opowiada się większość (w tym i ja) promuje strzelanie, będące pewnym rodzajem nieuczciwości, zmniejsza szansę tych najuczciwiej i najlepiej nauczonych na adekwatną ocenę jak również zwiększa szansę nauczonych najmniej, rozmywając tym samym granicę pomiędzy.
Zaznaczam, iż to tylko uwaga, a nie argument za czy przeciw. Ci najlepsi i tak sobie poradzą. A być może kogoś system ten uratuje przed nerwicą przedegzaminacyjną.
promuje strzelanie - ale zacny pan O. stwierdzil ze nie bedzie na to i tak czasu, w koncu 60s to malo, no i byloby od 60% co bylo dla niego najwazniejsze, a przynajmniej takie odnioslam wrazenie.
Owszem, bo on ma focha na wszystkich studentów świata (no dobra, może tylko UG), za to że ustalili sztywne progi.. Próbowałam mu tłumaczyć że nie każdy prowadzący jest taki uczciwy i nie zmienia zasad w trakcie gry, ale chyba mi nie uwierzył
O dżizas... ale wyszła afera! To ja prosiłam Gosię aby dodała tą opcję w ankiecie i to ja zaznaczyłam że mi obojętnie, bo mi to jest naprawdę po prostu obojętne ze względu na to że i tak nie zdam za pierwszym razem tego egzaminu, więc dostosuję się do tego co większość będzie chciała i NIE BĘDĘ MIAŁA DO NIKOGO ŻADNYCH PRETENSJI!
Relax
&
Don't hate me!
take it eeeeeeeeeeaaaaaaaaassyyy <dancing in the moon light>
Ależ, wszyscy są zrelaksowani i nikt nie ma do nikogo pretensji ;P
ponieważ to ja zanosiłam wczoraj naszą wspaniała, prawie jednomyslną liste <trzy osoby się w strzymały>, to mi profesor podał nową opcje:
zostawić próg 50%, pozostawić punkty ujemne na tescie i brak punktów ujemnych na obrazkach (40 obrazków z dopisywaniem 1-2 słów)
jego uzasadnienie - sprawdzał wyniki zeszłego roku, najwiecej było 94pkt/100, nawet z punktami ujemnymi, wyszło by 91/100, przez co nadal dana osoba zachowała by swoje wymarzone 5
osoba która miała najmniej punktów(około 40), miała aż 17 na 40 rysunków niepodpisanych, wiec czy by miała pkt ujemnie czy nie i tak by nie zaliczyła
sama nie wiem czemu profesor nie chce naszej opcji, jak z nim rozmawiałam odniosłam wrażenie, że on bardzo nie lubi strzelania i chce to wyeliminować, ale równoczesnie nie chce też postępować niezgodnie z regulaminem - czyli zostawia próg 50 i pozwala nam wpisywać co chcemy na obrazkach i pkty ujemne na teście - bo jak nie wiesz co wpisać do obrazka to i tak nie wpiszesz, a tym eliminuje strzelanie
od razu mówie że to sa tylko moje przypuszczenia, bo tak odebrałam to co mówił
prosił byśmy się zastanowili i powrócili do tematu na wykładzie
hehe, nowa ankieta?
hmm, ale nam strzelanie moze pomoc;D to ja teraz juz nie wiem co jest dla nas lepsze, Natalia, Grzesiek prosze zabrac sie do obliczania Bo tak z drugiej strony patrzac... Wydaje mi sie ze i tak ciezko bedzie wystrzelac 10 %;p ale ja sie nie znam xD
Ale jeśli ktoś traci punkty na zasadzie ujemnych to wątpie żeby było to z powodu źle podpisanego obrazka, bo nie ma szans wymyślić czegoś głupiego w 1 min. w przeciwieństwie do zaryzykowania jednej z np dwóch odpowiedzi w teście które wydają nam się dobre.
Mam wrażnie że prof boi się ze wszyscy sobie wystrzelamy piatki a jak pokazało histo przy trudnych przedmiotach i duyżej liczbie punktów jest to niemozliwe.
Hmm... mi się wydaje, ze obrazki będa najtrudniejsze. I te przykładowe pytania testowe co pokazywł nie były takie złe...
obliczam różne opcje czy jest dla nas to kożystne (zarówno ogólnie jak i warianty, ze ktos jest mega dobry z obrazków a dupa z testu i na odwrót )
OK, robię porównanie dla sytuacji gdy zaznaczono 60 poprawnie (60%). Zakładam, że udzielono odpowiedzi na wszystkie pytania i pomylono sie w 40 pytaniach.
dla opcji 60% zalicza
dla opcji 50% zalicza ale są punkty karne za test
O= obrazki, T= test
1. Dobry z testu, kiepski z obrazków:
O= 0pkt
T= 60pkt
60%
60%
2. Dobry tak samo z obrazków jak i z testu (po 60% dobrych odp z kazdego):
O= 24pkt
T= 36pkt (-12pkt)
60%
48%
3. Dobry z obrazków, gorzej z testem:
O= 40pkt
T= 20pkt (-20pkt)
60%
40%
I chyba wszystko jasne... Grzesiu, mógłbyś sprawdzić, czy się nigdzie nie pomyliłam? dnia Czw 14:46, 28 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy
nie rozumiem co napisalas;D ja chce wiedziec co jest dla nas lepsiejsze tylko:), aha i z tego co zrozumialam to za zla odpowiedz jest -0,5 pkta a nie -1. ale nie jestem pewna
>za zla odpowiedz jest -0,5 pkta a nie -1
tak mówił
tak jest -0,5, dlatego jak np odpowiesz dobrze tylko na 20 z 60 pytań testowych, to za 40 pytań ze złymi odpowiedziami dostaniesz - 20 punktów
Zakładałam, ze udzielono na wszystkie pytania odpowiedzi i zakązdym razem pomylono się przy 40 pytaniach. Wszystko zalezy od tego czy pomylono się w obnrazkach (brak punktów karnych) czy w testach (punkty karne).
Hej, przecież to już postęp. On mógłby się wcale nie zgodzić na rozmowy z nami, jak wiemy z doświadczenia, student ma guzik do powiedzenia w kwestii testów... Takie załagodzenie ujemnych punktów to może jest salomonowe rozwiązanie? On trochę odpuści i my trochę zyskamy.
I pytanie: czy usunie ujemne punkty całkiem tylko dlatego że go ładnie poprosimy?
albo chociaż żeby -0,25 było a nie -0,5 ;p
jak na kangurze =)
ale za błednie podpisane obrazki nie ma ujemnych punktów?
nie wiedziałam..
w takim razie ja wole zaliczenie od 50% nawet z ujemnymi.
bo obrazki to obrazki, jest ich duzo,ale ich liczba nie jest nieskonczona, tam operon, tam promotor.. wystarczy umiec obrazki i 10%-20% teorii!
a pytania testowe? nawet nie ma jednej książki do tego!
10% wiecej to duzo.
tak naprawde to zależy czego oczekujesz. zaliczenia, czy dobrej oceny. jak zaliczenia, bardziej sie opłaca 50%. nie wiesz nie zaznaczasz.
a 60% dla tych co wiedza,ze zalicza, bo mają czas sie nauczyć tylko licza na wiecej niz dost.
takie moje skromne zdanie jest.
ale wg starego pierwotnego planu są pkt ujemne za obrazki.
on teraz nam zaproponował wyeliminowanie ich, zostanie przy zaliczeniu na 50% i ujemnych z testu.
Test ma 100 pytań a obrazków jest 50 tak?
jeśli stosunek obrazków do testu wynosi ok. 50/50 to dla mnie ta opcja jest OK
Obrazków miało być 40.
czyli i tak OK
no to zastanówcie sie. obrazki to 40% i te 40% jest bez punktów ujemnych. zostaje 10% z testu,a nie 20% jakby było przy opcji 60%. tak chyba prościej, hm?co innego, gdyby za brak odpowiedzi takze byly ujemne,ale tak?
w takim razie ja wole zaliczenie od 50% nawet z ujemnymi.
bo obrazki to obrazki, jest ich duzo,ale ich liczba nie jest nieskonczona, tam operon, tam promotor.. wystarczy umiec obrazki i 10%-20% teorii!
musisz mieć wszystkie 40 punktów za obrazki i 28 (z 60) punktów z testu (a to jest prawie 50% z testu a nie 10-20%)
Aha, kumam. Zakładasz, ze tylko odpowiedziec na tych 10%
Wtedy to ma sens dnia Czw 23:13, 28 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
ni to w sumie wszystko jedno, wazne ze w ogole on na ustepstwa jakies chce isc;] a wbrew pozorom w podpisaniu obrazka nie tak trudno sie pomylic, wiec bysle ze i tak juz sporo zyskujemy. Wiec jak dla mnie to obojetne, byle nie zostalo jak bylo pierwotnie;D
dla mnie im mniej % zalicza, tym lepiej. każdy wie, ile mam w tej sesji egzaminów w tym ustny z matmy:P a bio mol po 3 dniach od organy..:/
bio mol będzie w tym roku najtrudniejszym egzaminem, Magda z III roku mówiła, że testowe trudne, czasem bardzo, a obrazki całkiem spoko, że takie oczywiste rzeczy typu promotor, operator, polimeraza, bez kombinowania, bo tez nie ma na to nie wiadomo ile czasu (60s) i że uczyła się 2 dni obrazków i dostała 39/40 z nich. dlatego, ja zamierzam opierać się głownie na tym,bo wiem, że obrazki są konkretnym źródłem, a nie, że z 5 książek czy coś, nie wiadomo co. zresztą nie będę miała czasu.
opcja 50% z ujemnymi tylko za test, wydaje mi się optymalnym kompromisem
zgadzam sie z Agata, najwazniejsze ze mozna sie z nim dogadac, jezeli ma nie byc pktow ujemnych za obrazki to chyba jednak lepiej 50% i ujemne za test i moze sprobowac sie z nim dogadac zeby najpierw byly obrazki a pozniej pyt testowe...
grzesiek, a jaka to roznica co bedzie pierwsze?
jesli ktoś swoją wiedzę będzie opierał głownie na obrazkach, to będzie wiedział mniej lub wiecej na ile pytań testowych ma odpowidzieć, żeby zdać poza tym lepiej z tego co sie umie lepiej na początek, bo zakładam, że po 80min człowiek będzie miał już naprawdę dość
ale tak naprawde, to to chyba nie ma aż takiej różnicy
Pamiętajcie, że pytania testowe wymagają o wiele większego skupienia niż obrazki, dlatego lepiej dać je na początek.
sluszna uwaga jarka !!!!
a tak poza tym to serio juz sie pogubilam w tym co jest dla nas korzystniejsze? bo spojrzcie na to w ten sposob - zazwyczaj sie wachamy pomiedzy 2 odpowiedziami i w tym momencie prawdopodobienstwo strzelenia dobrze mamy 50% albo uzyskania 0 punkta, a w przypadku kiedy maja byc punkty ujemne a np jest analogiczna sytuacja ze wahamy sie pomiedzy 2 odpowiedziamy bo "cos nam swita" to juz nie ma opcji zero-jedynkowej tylko jest opcja minus polpunktowo-jedynkowa i nasze szanse na poprawne strzelenie robia sie 33% - aczkolwiek nie znam sie na rachunku prawdopodobienstwa:DDDD - ale chodzi mi generalnie o zmienna szansy:D
Ja nie chce punktów ujemnych ;( Ja jestem pechowcem i zaliczam sie do grupy ludzi, którzy nie umieją wszystkiego na blache ale zawsze coś w głowie świta i trzeba wybierać np miedzy dwoma odpowiedziami
Ja chyba mam tak jak Natalia
Natalia jakos do tej pory nie widać Twojego pecha, gdzie on niby jest?
bo do tej pory nie miałam punktów ujemnych
człowiek powinien wszystkiego w życiu spróbować
dobra, brałam udział w kangurze ^^
to moze tak ANKIETA? bo ja juz nie wiem kto za czym jest, lub też liste na mikro jeszcze raz przygotowac. Bo we wtorek musimy dać odpowiedź żeby sie nie wkurzyl na niezdecydowanie, i nie powiedzial ze zostaje jak bylO:D
Stara ankieta jest dobra. Odpowiada na pytanie: kto chce zmian, a kto nie. I to ogólnie wystarczy (znaczna większość była za zmianami), bo stopień tych zmian zależy tak naprawdę od gościa, a nie od nas. Dlatego mówimy mu we wtorek, że chcemy jak najmniej ujemnych - on wtedy powie, czy ujemne zlikwiduje tylko z obrazków, czy też z testu (w drugim przypadku podniesie próg do 60%)
zgadzam się z Jarkiem, który tak przy okazji kikla postów wcześniej skrytykował powstałą ankietę
chodziło mi o ankietę na papierze
stara ankieta nie jest aktualna! bo nie wiedzielismy,ze istnieje opcja punktów ujemnych tylko za test. poza tym, wszyscy wtedy sie opowiedzieli za opcją 60% bo wtedy to była lepsza z tych 2 opcji, a teraz przy nowych okolicznosciach, ktos kto wczesniej zagłosował tak, moze teraz wolec ta najnowszą opcję. moze zrobimy jutro na mikro ankietogłosowanie i tyle? i wtedy we wtorek juz mu sie da taka opcje, jaka będzie w przewadze.
tak Olu, wlasnie o to mi chodzilo;P bo wg mnie on nie odrzucil tej opcji z 60% tylko zaproponowal nam jeszcze cos innego:)
to jak w końcu jest?
60% i bez ujemnych